Dytko poprawił rekord!
Zaledwie minutę, 49 sekund i 36 setnych potrzebował startujący A-grupowym Mitsubishi Lancerem Paweł Dytko na przejazd 3750-ciu metrów trasy wyścigu prowadzącego ze Zdzieszowic na Górę Świętej Anny.
Tym samym Dytko poprawił dwuletni rekord trasy, który do tej pory należał do śląskiego kierowcy rajdowego – Sebastiana Frycza. Nyski kierowca w annogórskich eliminacjach wystartował treningowo. Tytuł Mistrza Polski w klasyfikacji generalnej zdobył już kilka tygodni wcześniej, jeszcze na trasie w Rościszowie. Atak na rekord trasy rozpoczął się już w sobotę, jednak dopiero w niedziele, kiedy pogoda była bardziej sprzyjająca, udało się poprawić czas Frycza.
"Szczerze mówiąc jeszcze w niedzielę rano nie wierzyłem, że będzie to możliwe. Auto przygotowaliśmy według specyfikacji grupy A, gdyż już za kilka dni w Warszawie wystartuje nim Tomek Czopik. Czasu jest zatem niewiele i po prostu nie zdążylibyśmy całkowicie przebudować silnika. Bardzo cieszy mnie ten rekord, gdyż wyścig „na ance” traktuję jako „start u siebie”.
Paweł Dytko zdecydowanie wygrał zarówno sobotnie jak i niedzielne podjazdy, zdobywając także tytuł Mistrza Polski grupy H.
„Wprawdzie jechałem autem A-grupowym, jednak zgłosiłem się w grupie H, gdyż pod nieobecność Mariusza Steca moje szanse na zdobycie kolejnego tytułu znacznie wzrosły.”
To już 10-ty tytuł mistrzowski w zaledwie kilkuletniej karierze Pawła. Udało się go zdobyć dzięki świetnemu przygotowaniu logistycznemu i technicznemu.
„Auto spisywało się znakomicie i dzięki odpowiednim korektom z przejazdu na przejazd uzyskiwaliśmy coraz lepsze czas."
Cieszy także świetna postawa Jarka Hebzdy, który przygotowanym przez „Dytko-Rent” samochodem zdecydowanie wygrał klasyfikację grupy N i zdobył tytuł Mistrza Polski w tej klasie.
Wyścigi na Górze Świętej Anny zakończyły rywalizację w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Kolejność w sobotę i niedzielę:
1.Paweł Dytko - Lancer Evo 7 gr.H
2.Paweł Hildebrański - Alfa Romeo gr.H
3.Bartłomiej Steinhof - Lancer Evo 7 gr.H
(jf)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.