Dzwony na Św. Annie

Tym razem obydwie rundy zostały rozegrane w ciągu jednego dnia, co wiązało się z aż ośmioma podjazdami - z powodu wypadków i awarii zrezygnowano ostatecznie z jednego podjazdu treningowego, ale i tak ostatni przejazd odbył się w zapadających ciemnościach.

Podczas podjazdu zapoznawczego doszło do ciężkiej kraksy Jacka Koraszewskiego, który po raz pierwszy w tym sezonie wystartował Audi TT. Śliski asfalt, nierozgrzane opony lub zbyt twarde zawieszenie stały się prawdopodobnie przyczyną wypadku Koraszewskiego. Przed pierwszym prawym zakrętem, Audi na prostej skręciło w lewo i z całym impetem uderzyło w drzewo. Na trasę od razu wyjechały służby ratownicze. Koraszewski, dla którego nie był to pierwszy wypadek na tej trasie, został odwieziony do szpitala. Zawodnik dostał obrażeń wewnętrznych, niezagrażających jednak życiu.

Podczas drugiego podjazdu wyścigowego, Peugeota skasował Roman Baran. Po wyjściu z prawego łuku, 205-tka Barana złapała pobocze i uderzyła w przeciwległą barierę. Reprezentant Automobilklubu Małopolskiego może mówić o dużym szczęściu, bowiem przed spadkiem z dużej wysokości, ochroniły go drzewa. Tym razem skończyło się tylko na strachu i Roman mógł być obecny na dekoracji.

XV rundę wygrał faworyt zawodów – Mariusz Stec, mający już zapewnioną szarfę mistrzowską w punktacji generalnej. Drugie miejsce zajął startujący A-grupowym Lancerem – Paweł Dytko. Kolejne miejsca zajęły H-grupowe „Miśki”, których dosiadali Grzegorz Duda i Marek Kozłowski. Temu ostatniemu dość mocno po piętach deptał Łukasz Zieliński startujący przez dłuższą część sezonu Skodą Felicią Kit Car. Zieliński po tej rundzie zapewnił sobie już tytuł Mistrza Polski w klasie A-1600. Zwycięstwo w N-2000 stało się udziałem Janusza Jani, a w historykach triumfował Marian Czapka.

Podczas ostatniej w tym sezonie eliminacji, w czubie doszło do przetasowań. Nie zmienił się zwycięzca zawodów (Stec), natomiast na drugiej pozycji znalazł się Piotr Soja, który wypożyczył od Tadeusza Myszkiera Forda Escorta Cosworth. Piętnasta runda nie była zbytnio szczęśliwa dla tego pojazdu. Żółto-niebieski samochód zatrzymał się po jednym z zakrętów - powodem były problemy z napędem. W kolejnych podjazdach było już jednak lepiej. Za Soją uplasował się Dytko, a kolejne miejsca zajęli Duda i Zieliński. W klasie samochodów historycznych ponownie najszybszy był Marian Czapka, zajmując przy okazji siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.

Rywalizacja w klasie A-1150 i N-1150 odbywała się pod dyktando Pawła Hildebrańskiego (A-1150) i Marcina Przybyszewskiego (N-1150). Triumf tego pierwszego w szesnastej eliminacji nie jest jednak do końca pewny, bowiem na „Hila” złożony został protest. Wyniki jak na razie są zatem w tej klasie nieoficjalne. Wiadomo już, że tytuł w N-1150 zapewnił sobie Krzysztof Tobiasz.

T.H.

15 RUNDA GSMP

1. Mariusz Stec - Mitsubishi Lancer Evo VI 3.40,767

2. Paweł Dytko - Mitsubishi Lancer Evo VIII +7,873

3. Grzegorz Duda - Mitsubishi Lancer Evo VI +9,368

4. Marek Kozłowski - Mitsubishi Lancer Evo VIII +18,889

5. Łukasz Zieliński - Skoda Felicia Kit Car +19,492

6. Aleksander Michałowski - Skoda Felicia Kit Car +25,640

7. Szymon Piękoś - Ford Fiesta +28,119

8. Marcin Kiwak - Honda Integra +30,192

9. Tomasz Chamielec - Renault Clio +30,658

10. Jakub Jankowski - Volkswagen Golf V TDi +30,860

16 RUNDA GSMP

1. Mariusz Stec - Mitsubishi Lancer 3.40,640

2. Paweł Soja - Ford Escort RS Cosworth +6,197

3. Paweł Dytko - Mitsubishi Lancer Evo VIII +8,402

4. Grzegorz Duda - Mitsubishi Lancer Evo VI +8,620

5. Łukasz Zieliński - Skoda Felicia Kit Car +21,307

6. Marek Kozłowski - Mitsubishi Lancer Evo VIII +23,216

7. Marian Czapka - Porsche 928S +27,691

8. Tomasz Chamielec - Renault Clio +27,873

9. Aleksander Michałowski - Skoda Felicia Kit Car +28,169

10. Krzysztof Kijas Jr - Honda Civic +28,185

KOŃCOWA PUNKTACJA GSMP

1. Stec 220, 2. Hebzda 171, 3. Duda 149, 4. Dytko 129, 5. Piotr Soja 82, 6. Zieliński 71, 7. Kozłowski 62, 8. Baran 55, 9. Wirkijowski 46, 10. Michałowski 39.