Ferrari z trzeciego pola

Właściciel firmy Stand 21 Benelux, Vanbellingen przejechał uliczną pętlę w Połądze w 1.19,616, zbliżając się na 0,178 sekundy do rekordu toru, należącego od dwóch lat do Petera Dumbrecka. Drugi wynik czasówki należał do Robertasa Kupcikasa w Porsche (1.19,916), trzeci - do Macieja Marcinkiewicza w Ferrari 430 GT3 zespołu Fuchs MP Sport Star Moto (1.20,454).

- W wolnych treningach klepnęliśmy rywalom 1,5 sekundy i wydawało się, że łatwo wygramy kwalifikacje - powiedział Maciej Stańco. - BMW Silhouette, rurowa konstrukcja z centralnym silnikiem, lżejsza o 200 kg od naszego Ferrari, okazała się jednak najszybsza. Czasówka była bardzo emocjonująca. Mamy trochę problemów z przerywającą pompą hydrauliczną. Samochod skacze na dziurach i czasem blokują się biegi.

- Przejechałem sam całą sesję kwalifikacyjną - mówi Maciej Marcinkiewicz. - Na pierwszym komplecie opon tasowaliśmy się na czele z Porsche. Po zmianie gum, dwa razy zablokowały mi się biegi. Miałem również kłopoty z wolniejszymi samochodami - nie udało się przejechać czystego okrążenia. Emocji jednak nie brakowało. Stanęliśmy na podium, ponieważ przeprowadzono wręczenie nagród po kwalifikacjach. Jutro czeka nas długi, ciężki wyścig. Jadę jako pierwszy - zgodnie z regulaminem, po 70 minutach musimy zmienić kierowcę, a zbiornik wystarcza na godzinę 20 minut, czyli tankowanie przeprowadzimy w trakcie drugiej zmiany.