Gorąca atmosfera na torze Opole

Na starcie do sprintu pojawiła się cała Polska czołówka z Maciejem Stańco (PORSCHE 911 GT2), oraz Tadeuszem Myszkierem (BMW) na czele. Wyścig przyjął dramatyczny obrót tuż po starcie, gdyż zgasło BMW głównego pretendenta do wygranej. Wystartował z kilku sekundowym opóźnieniem, zamykając całą stawkę. Niezagrożony Maciej Stańco bez większej presji pokonywał kolejne okrążenia uzyskując przy tym znakomite czasy.

Po uruchomieniu swojego samochodu Tadeusz Myszkier rzucił się do szaleńczej pogoni za rywalami, w mgnieniu oka przesuwając się z każdym kilometrem o kilka pozycji w górę. Niestety nie udało mu się dogonić świetnie jadącego Stańco, tym samym meldując się na mecie spritnu jako drugi.

Po 15 minutowej przerwie rozpoczął się wyścig główny. Tym razem bez żadnych przygód wystartował Tadeusz Myszkier i jego żółto -niebieskie BMW jako pierwsze pojawiło się na prawym zakręcie. Niestety wyścig musiał zostać przerwany, gdyż kilkadziesiąt metrów dalej awarii uległ jeden z golfow braci Gładyszów. Uszkodzony silnik wypluł na tor duże ilości oleju, a samochód stanął w płomieniach. Na szczęście kierowca wyszedł bez szwanku, natomiast służby porządkowe i organizator mieli pełne ręce roboty. Po oczyszczeniu toru i przerwie trwającej około 30 minut na starcie pojawili się bohaterowie niedzielnej imprezy. Tuż po starcie ponownie prowadzenie objął Tadeusz Myszkier , lecz za jego plecami wciąż naciskało Porsche. Kierowcy kilkakrotnie zmieniali się na pozycji lidera, gdy nagle na kolejnym okrążeniu z tyłu samochodu Macieja Stańco zaczął wydobywać się siwy dym, a spod maski zaczęły buchać płomienie. Stańco zjechał w depo, a na torze pojawiło się bardzo zapracowana tego dnia straż pożarna. Na pytanie, czy mechanicy już ustalili co stało się w samochodzie Maciej Stańco odpowiedział: "Jeszcze nie ustalili co się stało, natomiast wiemy, że powodem pożaru był olej, który zaczął gdzieś gubić samochód i który poszedł na kolektory wydechowe i to się zapaliło".

Wyścig nie został jednak przerwany, a prowadzenie objął Tadeusz Myszkier dowożąc zwycięstwo do mety. Na drugiej pozycji zameldował się Piotr Zalewski (BMW), a trzecie dowiózł Marcin Gładysz (GOLF GTI).

Warto jeszcze wspomnieć, iż podczas treningu czasowego nowy rekord toru ustanowił Maciej Stańco, który w chwili obecnej wynosi 1,28, 037. Jednak tor w Kamieniu Śląskim dla tego zawodnika nie należy do najszczęśliwszych, gdyż była to druga eliminacja z rzędu, której nie udało mu się ukończyć z powodu awarii samochodu.

WYNIKI WYŚCIGU:

(Mateusz Zieliński, Maciej Lehrer)