Gordon ciągle czeka
Jeff Gordon nadal nie może doczekać się zwycięstwa w Sprint Cup Series.
Czterokrotny mistrz po raz ósmy zajął drugie miejsce w ciągu 39 wyścigów od ostatniego sukcesu, odniesionego ponad rok temu na Texas Motor Speedway. W Richmond, Gordon prowadzący przez 144 okrążenia, przegrał finisz z Kylem Buschem o 0,755 sekundy. Kierowca JGR sprawił sobie prezent na dzień przed 25 urodzinami.
Kyle Busch, w sumie oglądany na czele przez 226 z 400 kółek, zdominował pierwszą połowę Crown Royal 400, ale potem wystąpiły kłopoty z trakcją Chevroleta. Po restarcie na 5 okrążeń przed metą, Toyota Joe Gibbs Racing wysforowała się przed Chevroleta Gordona. Kyle objechał rywala po zewnętrznej zakrętów 3 i 4, odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu w wiosennym wyścigu na Richmond International Speedway, siedemnaste w karierze. Kierowcy JGR triumfowali w sześciu z ostatnich siedmiu wyścigow na krótkich owalach.
Trzeci na mecie, Kevin Harvick został nowym liderem NASCAR Sprint Cup Series. Kalifornijczyk z Bakersfield wyprzedza o 10 punktów Jimmiego Johnsona, który na finiszu zderzył się z Clintem Bowyerem, walcząc o 10 miejsce.
CROWN ROYAL 400
Richmond International Speedway
400 okrążeń x 1,207 km = 482,800 km
1. Kyle Busch (USA) Toyota Camry
2. Jeff Gordon (USA) Chevrolet Impala SS
3. Kevin Harvick (USA) Chevrolet Impala SS
4. Jeff Burton (USA) Chevrolet Impala SS
5. Carl Edwards (USA) Ford Fusion
6. Juan Pablo Montoya (CO) Chevrolet Impala SS
7. Martin Truex Jr (USA) Toyota Camry
8. Ryan Newman (USA) Chevrolet Impala SS
9. Marcos Ambrose (AUS) Toyota Camry
10. Jimmie Johnson (USA) Chevrolet Impala SS
PUNKTACJA SPRINT CUP SERIES
1. Harvick 1467, 2. Johnson 1457, 3. Kyle Busch 1358, 4. Kenseth 1348, 5. Biffle 1334, 6. J. Gordon 1305, 7. Hamlin 1268, 8. Kurt Busch 1255, 9. Burton 1247, 10. Martin 1242, 11. Edwards 1227, 12. Bowyer 1213.
Fot. Tyler Barrick/Autostock
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.