Gordon z flagą Earnhardta

Pomysł chyba przyniósł pecha, bowiem Jeff czekał na wygraną przez 26 wyścigów. Zrównał się z Earnhardtem w tabeli wszech czasów dopiero na milowym owalu Phoenix, gdzie nigdy dotąd nie odniósł sukcesu.

- Ta wygrana ma dla mnie ogromną wartość - powiedział Gordon, który za metą rozwinął flagę Earnhardta za oknem swojego Chevroleta. - Flaga z numerem 3 nie oznacza rzecz jasna, że jestem tak dobry jak On. Wiele się od Niego nauczyłem i chcieliśmy Go uhonorować. Bardzo długo woziliśmy ze sobą tę flagę.

Gordon ruszał z pole position i na początku prowadził, ale większość dystansu przejechał za Tonym Stewartem. Miał szczęście, bowiem gdy zjeżdżał do depo po 283 okrążeniach, kraksa Blaneya, Yelleya i Truexa spowodowała neutralizację. Dzięki temu Jeff nie stracił okrążenia - i objął prowadzenie, kiedy inni tankowali przy żółtej fladze.

Stewart rzucił się w pogoń. Udanie zaatakował lidera, który dublował Martina Truexa (299), ale Gordon skontrował na następnym kółku i minął metę z przewagą sześciu długości samochodu.

Po raz trzeci użyto nowych pojazdów Car of Tomorrow - pierwszy raz sprawdzanych na torze dłuższym niż pół mili. Juan Pablo Montoya zaliczył najgorszy występ w roku. Zajął 33 miejsce po kolizji z Paulem Menardem, a następnie kontakcie ze ścianą 17 okrążeń przed metą.

SUBWAY FRESH FIT 500

Phoenix International Raceway

312 okrążeń x 1,609 km = 502,008 km

1. Jeff Gordon (USA) Chevrolet Impala SS

2. Tony Stewart (USA) Chevrolet Impala SS

3. Denny Hamlin (USA) Chevrolet Impala SS

4. Jimmie Johnson (USA) Chevrolet Impala SS

5. Matt Kenseth (USA) Ford Fusion

6. Jeff Green (USA) Chevrolet Impala SS

7. Kyle Busch (USA) Chevrolet Impala SS

8. Bobby Labonte (USA) Dodge Avenger

9. Johnny Sauter (USA) Chevrolet Impala SS

10. Kevin Harvick (USA) Chevrolet Impala SS

PUNKTACJA NEXTEL CUP SERIES

1. J. Gordon 1326, 2. Burton 1252, 3. Kenseth 1166, 4. Johnson 1115, 5. Hamlin 1084, 6. Kyle Busch 1002, 7. Stewart 994, 8. Edwards 967, 9. Bowyer 963, 10. Martin 921.