Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Gosia Rdest w Scirocco R-Cup

W najbliższy weekend Gosia Rdest wystartuje gościnnie w rundzie Scirocco R-Cup na austriackim torze Red Bull Ring.

Występ w Scirocco będzie dla niej rozgrzewką przed zaplanowaną na kolejny weekend sierpnia rundą Volkswagen Castrol Cup w Moście. Podczas zawodów w Austrii Gosia Rdest wystartuje w niemal bliźniaczym do Golfa samochodzie. Polka miała już okazję zasiąść za kierownicą wyścigowego Scirocco pod koniec ubiegłego sezonu, podczas eliminacji do Scirocco R-Cup zorganizowanych przez Komisję Kobiet w Motosporcie i VW Motorsport na niemieckim torze Oschersleben. Została wówczas zaproszona jako jedna z 12 najlepiej rokujących zawodniczek wyścigowych z całego świata.- Red Bull Ring to dla mnie wyjątkowy tor, cieszę się że w tym roku również będę miała okazję tam wystartować - mówi Gosia Rdest. - Pierwszy raz miałam z nim styczność podczas jednego z eventów cyklu Formula BMW Talent Cup 2012. Pamiętam, że było deszczowo, a tor zrobił na mnie ogromne wrażenie ze względu na umiejscowienie i różnicę wzniesień. Są tam fantastyczne strefy hamowania, które wymagają dobrego wyczucia samochodu. Moje pierwsze zawody na Red Bull Ringu to również niezłe czasy: trzecie miejsce na czasówce i piąte w wyścigu.

Gościnny start w Scirocco Cup będzie dużym wyzwaniem. W pucharze ściga się 23 zawodników, część z nich znam z kartingu i formuł, teraz będziemy mieli okazję zmierzyć się w samochodach turystycznych. Wśród nich są aż cztery dziewczyny, co jest dla mnie dużą nowością, bo zazwyczaj ścigałam się z samymi facetami lub ewentualnie tylko z jedną kobietą. Cieszę się, że będę miała okazję porównać się z dziewczynami. Wyścig na Red Bull Ringu to tez dobra rozgrzewka przed ciężkim miesiącem w Golfie. Od ostatniej rundy w Poznaniu minęło już sześć tygodni. Zarówno charakterystyka auta, jak i zawodów jest bardzo podobna do tej w VWCC, więc myślę, że ten występ pozwoli mi na nowo wdrożyć się przed drugą połową sezonu.

Poprzedni artykuł Sukcesy w Serbii
Następny artykuł Mówią przed Banovcami

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry