Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Grand Prix z dwugodzinną przerwą

W reaktywowanym po czteroletniej przerwie, Detroit Belle Isle Grand Prix, którego tytularnym sponsorem był Chevrolet, całe podium zajęli użytkownicy silników Hondy.

Target Chip Ganassi Racing zaliczył drugi dublet z rzędu po Indianapolis 500. Tym razem Scott Dixon finiszował przed Dario Franchittim. Było to 24 zwycięstwo Nowozelandczyka w IndyCar Series, pierwsze od Motegi 2011. Wyścig został skrócony ze 100 do 60 okrążeń. Konieczność naprawy nawierzchni spowodowała dwugodzinną przerwę po 45 rundach.Dixon startował z pole position i prowadził przez cały dystans. Poprzedni triumfator wyścigu, Justin Wilson uderzył w ścianę na pierwszym okrążeniu. Po 10 kółkach wycofał się Rubens Barrichello, który miał kłopoty z trakcją. Dario Franchitti zaliczył kontakt z Sebastienem Bourdaisem i uszkodził przednie skrzydło.Na 40 okrążeniu zarządzono pierwszą neutralizację. James Hinchcliffe najechał na kawałek pękniętego asfaltu i wpadł w opony na Turn 7. Niemal równolegle, Takuma Sato po spotkaniu z wysokim krawężnikiem, uderzył w ścianę na Turn 12. Po 45 okrążeniach, o 16.53 wywieszono czerwoną flagę. Kolejność brzmiała: Dixon, Power, Pagenaud, Kanaan, Castroneves, Franchitti, Hunter-Reay, Rahal, Briscoe, Servia.W trzech miejscach trzeba było naprawić nawierzchnię. Restart zarządzono o 18.45. Końcowa część wyścigu miała trwać 15 okrążeń. Wolno było wymienić opony, ale bez zmiany ich twardości. Graham Rahal nie zdołał uruchomić silnika i pozostał w depo.Tuż po wznowieniu ścigania rozpoczęła się ulewa. Simon Pagenaud awansował na P2, Dario Franchitti przesunął się na P4. Helio Castroneves oraz Ed Carpenter kręcili się na bardzo mokrym Turn 7 i doszło do kontaktu. JR Hildebrand obrócił Dallarę Ryana Briscoe. Josef Newgarden wpadł w poślizg i zgasił silnik na Turn 7.Franchitti na miękkich Firestone, wykorzystał restart (51) wyprzedzając Powera i Pagenauda. EJ Viso kręcił się po kontakcie z Marco Andrettim i znieruchomiał na Turn 4. Ponownie trzeba było skorzystać z żółtej flagi. Zielona ukazała się po 54 okrążeniach.

Podium w Detroit | Fot. LAT



CHEVROLET DETROIT BELLE ISLE GRAND PRIX
Belle Isle Raceway
60 okrążeń x 3,347 km = 200,820 km

1. Scott Dixon (Ganassi)    
2. Dario Franchitti (Ganassi) +1,9628    
3. Simon Pagenaud (Schmidt-Hamilton) +2,4773        
4. Will Power (Penske) +3,5435    
5. Oriol Servia (Dreyer & Reinbold) +9,6619    
6. Tony Kanaan (KV Racing) +10,1676        
7. Ryan Hunter-Reay (Andretti) +10,6455    
8. Charlie Kimball (Ganassi) +11,1048    
9. Mike Conway (Foyt) +11,5315    
10. Alex Tagliani (Herta) +12,5688    
11. Marco Andretti (Andretti) +24,5855        
12. JR Hildebrand (Panther) +25,0071        
13. Ed Carpenter (Carpenter) +26,6600        
14. Simona De Silvestro (HVM) +28,4369        
15. Josef Newgarden (Fisher Hartman) -1 okr.    
16. Ryan Briscoe (Penske) -1 okr.    
17. Helio Castroneves (Penske) -1 okr.    
18. EJ Viso (KV Racing) -1 okr.    
19. Graham Rahal (Ganassi) -2 okr.

PUNKTACJA IZOD INDYCAR SERIES
1. Power 232, 2. Dixon 206, 3. Castroneves 177, 4. Franchitti 176, 5. Hinchcliffe 176, 6. Pagenaud 171, 7. Hunter-Reay 169, 8. Briscoe 142, 9. Kanaan 141, 10. Servia 129.

Fot. INDYCAR / LAT USA

Poprzedni artykuł Trwa seria Marc VDS Racing
Następny artykuł Johnson dogonił legendy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry