Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

został zwycięzcą pasjonującej pierwszej tegorocznej eliminacji amerykańskiej serii IndyCar, rozegranej na 1,5-milowym owalnym torze Homestead-Miami Speedway. Dwukrotny mistrz IndyCar po raz pierwszy startował w słynnym zespole Rogera Penske. Tuż za nim, ze stratą zaledwie 0.0698 s. przyjechał na metę jego kolega zespołowy – Brazylijczyk Helio Castroneves.

Licznie zebrani kibice mieli okazję oglądać nieprawdopodobną walkę dwóch kierowców Marlboro Team Penske, jaka toczyła się przez ostatnie sześć okrążeń. Bolidy w biało-czerwonych barwach niemalże dotykały się kołami na pochylonych zakrętach zmodernizowanego ostatnio toru w Miami. Castroneves próbował blokować Hornisha i prowadził jeszcze na ostatnim okrążeniu. Hornish, który słynie z atakowania po zewnętrznej, tym razem nie miał tam miejsca i spróbował szczęścia po wewnętrznej wchodząc w pierwszy łuk ostatniego okrążenia. „Postanowiłem spróbować po wewnętrznej. Wszyscy, którzy próbowali tego manewru mieli kłopoty z utrzymaniem auta na dolnej linii i przeważnie musieli odpuszczać. Nie wiedziałem, czy mi się uda, ale udało się,” powiedział Hornish. „To wspaniałe uczucie. Jestem bardzo podekscytowany takim startem do sezonu.”

Do mety nie dojechał Scott Dixon - zeszłoroczny triumfator serii IndyCar, o którym chodzą plotki, że niedługo może się pojawić w Formule 1. Nowozelandczyk stracił panowanie nad swoim bolidem zjeżdżając z toru po świeże opony i paliwo mocno uderzając w bandę oddzielającą boksy od toru. Do mety nie dotarli dwaj Brytyjczycy – debiutant Mark Taylor oraz doświadczony Dario Franchitti; również Amerykanin Alex Barron nie ujrzał flagi z szachownicą. Wszyscy zakończyli swoje zmagania na bandach, ale nikomu nic się nie stało.

Wyniki Toyota Indy 300:

1. Sam Hornish Jr., Dallara-Toyota,

2. Helio Castroneves, Dallara-Toyota, +0.0698

3. Dan Wheldon, Dallara-Honda, +1.6450

4. Tora Takagi, Dallara-Toyota, +1.7422

5. Tomas Scheckter, Dallara-Chevrolet, +2.0249

6. Darren Manning, Panoz G Force-Toyota, +4.6682

7. Buddy Rice, Panoz G Force-Honda, +5.5667

8. Tony Kanaan, Dallara-Honda, +5.7508

9. Scott Sharp, Dallara-Toyota, +6.7885

10. Robbie Buhl, Dallara-Chevrolet, +7.6726

11. Kosuke Matsuura, Panoz G Force-Honda, +11.5929

12. Ed Carpenter, Dallara-Chevrolet, +21.4829

13. Bryan Herta, Dallara-Honda, +1 okr.

14. Greg Ray, Panoz G Force-Honda, +1 okr.

15. A.J. Foyt IV, Dallara-Toyota, aw. silnika

16. Alex Barron, Dallara-Chevrolet, wypadek

17. Dario Franchitti, Dallara-Honda, wypadek

18. Scott Dixon, Panoz G Force-Toyota, wypadek

19. Mark Taylor, Dallara-Chevrolet, wypadek

Punktacja: Hornish 50, Castroneves 43, Wheldon 35, Takagi 32, Scheckter 30, Manning 28, Rice 26, Kanaan 24, Sharp 22, Buhl 20.

(LEH)

Poprzedni artykuł Korespondencja: Alternatywa na początek...
Następny artykuł Stańco zachwycony Saleenem.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry