Jahodna z Lolą i deszczem
Vaclav Janik, mistrz Europy w kategorii I z 2009 roku, od 2010 jeżdżący Lolą Formuły 3000, wygrał drugi dzień Moris Cup Jahodna.
Kierowca Janik Motorsport ze Sternberka, wyprzedził o 13 sekund Tomasza Nagórskiego, ponownie najszybszego w kategorii I i w rundzie GSMP. Za Jozefem Beresem juniorem, w wynikach było niesamowicie ciasno. Mariusz Stec, drugi w klasyfikacji GSMP, zostawił za sobą Tomasza Mikołajczyka o 0,126 sekundy. Ultraleggera okazała się szybsza od Fiesty Martina Koisa o 0,196 sekundy, zaś Andrzej Szepieniec stracił do mistrza Słowacji 0,102 sekundy!W pierwszym podjeździe wyścigowym, Vaclav Janik ustanowił nowy rekord trasy - 1.54,772. Drugi był Robert Steć w Dallarze F3 (+9,396), a kolejne miejsca zajęli Nagórski (+9,652), Mikołajczyk (+12,959), Beres (+13,145) i Kois (+13,746).Drugi podjazd odbył się na mokrej trasie. Janik uzyskał 2.08,118. Nagórski stracił do Loli 4,113 sekundy, wyprzedzając Beresa (+5,188), Steca (+5,294) i Jiriego Svobodę w Radicalu (+5,384).
W grupie A górą był Igor Drotar. W N-ce Tomas Ondrej okazał się szybszy od Rafała Grzesińskiego (+4,427) i Waldemara Kluzy (+6,758).
WYNIKI
1. Vaclav Janik (CZ) Lola B02/50 4.02,890
2. Tomasz Nagórski (PL) Subaru Impreza WRX STI +13,765
3. Jozef Beres Jr (SK) Audi Quattro +18,333
4. Mariusz Stec (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +19,296
5. Tomasz Mikołajczyk (PL) Mitsubishi Lancer Evo Ultraleggera +19,422
6. Martin Kois (SK) Ford Fiesta +19,618
7. Andrzej Szepieniec (PL) Mitsubishi Lancer Evo IX +19,720
8. Jiri Svoboda (CZ) Radical SR3 +21,040
9. Igor Drotar (SK) Skoda Fabia WRC +8,614
10. Robert Steć (PL) Dallara F398 +22,920
PUNKTACJA GSMP
1. Mikołajczyk 59, 2. Szepieniec 47, 3. Nagórski 40, 4. Michałowski 36, 5. Grzesiński 30, 6. Stec 29, 7. Bełtowski 26, 8. Kluza 24, 9. Łata 9, 10. Rowiński 5, Soja 5, Papamichalis 5, Baran 5, Ostrowski 5.
Fot. janik-motorsport.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.