Karolina Autosport po Jesiennym Pucharze Brna.
Na tydzień przed zakończeniem sezonu wyścigowego w Polsce zespół Karolina Autosport wziął udział w Podzimni Cena Brna, czyli Jesiennym Pucharze Brna.
Nasz zespół startował w 3-godzinnym wyścigu długodystansowym oraz sprincie w klasie powyżej 1600 ccm. Głównym celem występu w Brnie było przetestowanie 2-litrowej Hondy Civic Type-R przed polskim finałem DSMP. (Należy tu przypomnieć, że samochód mocno ucierpiał podczas ostatnich zawodów na torze w Kielcach, kiedy po awarii hamulców opuścił tor i po przedarciu się przez ogrodzenie zaparkował na terenie prywatnej posesji). Nowością dla całego zespołu był również fakt, że 3-godzinny wyścig rozpoczynał się o godz. 18.30, a więc większa część rywalizacji - w tym tankowanie i serwis - miała odbyć się już po zmroku. Takie doświadczenia są cenne, bo generalnie w planach na przyszłość jest udział zespołu w wyścigach 12- czy 24-godzinnych. Wyjazd do Brna okazał się bardzo potrzebny, bo szybko okazało się, że nadal są problemy z zawieszeniem i hamulcami i praktycznie do samego startu mechanicy mieli sporo pracy przy samochodzie. Wyścig był więc dla całego zespołu podwójnie emocjonujący.
Zmiennikiem Karoliny Czapki podczas 3-godzinnych zawodów był fiński kierowca Niko Nurminen, który jechał już w barwach Karolina Autosport podczas Wiosennego Pucharu Brna (Jarni Cena Brna) na przełomie kwietnia i maja.
Podczas treningu czasowego Karolina i Niko wywalczyli piętnaste pole startowe wśród 37 zgłoszonych załóg, tuż za polską parą Andrea Mancin / Marcin Biernacki (Alfa Romeo 147). Trzeci czas wywalczył Maciej Stańco z Rafałem Janusem w Porsche 911 GT3.
Jako pierwsza rozpoczęła wyścig Karolina. Przez długi czas utrzymywała się w rejonie pozycji uzyskanej podczas treningu, ale jeszcze przed zmianą pojawiły kłopoty z hamulcami i ogumieniem. Obowiązkowa zmiana za kierownicą połączona została z wymianą opon i klocków oraz tankowaniem. Niko powrócił na tor na 17 miejscu i w ciągu kolejnych kilkunastu okrążeń awansował o pięć “oczek”. Pod koniec wyścigu czasy Hondy ponownie zaczęły się wydłużać co jednoznacznie wskazywało, że Niko także pozostał bez hamulców. Na szczęście, jego przewaga nad kolejnym samochodem była już na tyle duża, że utrzymał do mety 12 pozycję. (Mancin i Biernacki zakończyli wyścig na dziewiątym miejscu, Stańco wycofał się po awarii sprzęgła).
Niedzielny sprint był już małym “spacerkiem” w porównaniu z długim dystansem. W wyścigu wraz z zawodnikami z Czech wystartowało zdecydowanie więcej polskich załóg, niż dzień wcześniej, ale też zawody miały status VI rundy Grand Prix Polski. Karolina Czapka po raz kolejny w tym sezonie wygrała w Klasie Narodowej potwierdzając w niej swój prymat. Natomiast w klasie pow. 1600 ccm uplasowała się ona na trzecim miejscu wśród polskich kierowców, za Tomaszem Wywiałem (Audi A4 Turbo) i Andrea Mancinem (Alfa Romeo 147).
(inf. pras.)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.