Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kolejne punkty w Chorwacji

Pomyślnie zakończyła się wyprawa Macieja Marcinkiewicza na kolejne wyścigi Mistrzostw Europy Centralnej Formuły 3.

W Chorwacji na torze "Grobnik-Rijeka" odbyły się dwa podwójne wyścigi-razem cztery eliminacje, a startujący w barwach Hołowczyc Management-VOX, Maciej zdobył punktowane miejsca we wszystkich biegach. Były to trudne wyścigi, bo polski zawodnik nigdy nie startował w Chorwacji, obiekt był dla niego nieznany, trzeba więc było uczyć się jego specyfiki i doświadczalnie dobierać do toru wszystkie parametry samochodu.

Podczas pierwszego weekendu, przy bardzo licznej obsadzie doświadczonych konkurentów, na treningu oficjalnym Maciej zdobywa dziewiąte pole startowe (najszybszy jest Austriak Marco Schaerf). W pierwszym biegu następuje duże zamieszanie po starcie, ale Maciej bardzo umiejętnie unika kolizji, przez cały wyścig mozolnie zbliża się do czołówki. Ostatecznie wyprzedza dwóch konkurentów i zajmuje siódme miejsce, a piąte w punktacji Austria Cup. Wygrywa lider Mistrzostw, Włoch Fulvio Cavicchi.

W drugim biegu, po ponownym przyblokowaniu na starcie, Maciej rusza w śmiały pościg. Wyprzedza aż pięciu konkurentów i do mety dojeżdża na sensacyjnej czwartej pozycji. Zwycięża Austriak Schaerf, a Cavicchi jest drugi.

W następny weekend Maciej próbuje powiększyć liczbę okrążeń na treningach obowiązkowych, ale konkurenci też uzyskują dobre czasy i Maciej zdobywa dziewiąte pole startowe, chociaż przez długi czas jego wynik daje mu czwartą pozycję.

W pierwszym wyścigu, konkurenci jadą doskonale, ataki Macieja początkowo są skuteczne, ale potem zaczyna brakować zużytych na treningach opon (w F3 są one limitowane) i zajmuje dziewiąte miejsce (w Austrii Cup siódme). Zwycięża Schaerf przed Cavicchim. W drugim wyścigu, w czasie sygnału startu, Maciejowi gaśnie silnik w jego Dallarze. Wyprzedzają go wszyscy konkurenci. Po "odpaleniu" Maciej rusza w desperacki, ale bardzo skuteczny pościg, wyprzedza siedmiu konkurentów i na mecie melduje się jako ósmy (szósty w Austrii Cup).

Zajęcie punktowanych miejsc we wszystkich biegach spowodowało, że po 12 eliminacjach Maciej zajmuje w Mistrzostwach doskonałe szóste miejsce. Sponsorzy: VOX, Elektrosystem, Aleksandra Leasing, Linco, Mortar, Hoop, mają powody do zadowolenia .

Klasyfikacja po 12 eliminacjach:1. Fulvio Cavicchi (Włochy) 140, 2. Jaroslav Kostelecky (Czechy) 96, 3. Marco Shaerf (Austria) 92, 4. Tom Nemarnik (61), 5. Maciej Marcinkiewicz (52).

Poprzedni artykuł JEDEN START, JEDNO ZWYCIĘSTWO
Następny artykuł WIZYTA W DTM

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry