Kolejni Unser i Andretti

Mario Gabriele, emigrant z Włoch i późniejszy mistrz świata F1, wygrał 500-milowy klasyk w 1969. Jego 18-letni wnuk zamierza poprawić statystykę, a mierzy w Formułę 1.

Dwie nadzieje amerykańskich wyścigów spotkały się na testach Menards Infiniti Pro Series, przeprowadzonych na drogowej pętli, używanej podczas US Grand Prix. Marco - doświadczony kartingowiec, w tym sezonie uczestnik serii Star Mazda, uzyskał trzeci czas, po czym w Dallarze - budowanej z myślą o owalnych wyścigach - ukręciła się półoś.

Syn Ala Unsera juniora, noszący ksywkę "Just Al", ma już 22 lata i późno zaczął. W 2002 został debiutantem sezonu w Barber Dodge Western Race Series, rok później zajął 12 lokatę w Barber Dodge National Championship, a 2004 spędził w Toyota Atlantic Championship, juniorskiej serii Champ Cars. Kierowca urodzony w Phoenix, posiadający dwie siostry i młodszego brata Joey'ego, został sklasyfikowany na 16 miejscu.

Obecnie Al reprezentuje Brian Stewart Racing w Pro Series i jest 10 w punktacji po pierwszych dwóch rundach. W Indianapolis, gdzie położono nową nawierzchnię na owalu, Unser także urwał półoś - zmieścił się w piątce, przegrywając z kolegą z teamu, Nowozelandczykiem Wade Cunninghamem, kartingowym mistrzem świata z Sarno w 2003.

Najlepszy czas testów uzyskał protegowany AJ Foyta, Jeff Simmons, już 28-latek, wicemistrz edycji 2003, w ubiegłym roku debiutujący w Indianapolis 500 (16).