Kubica drugi na Estoril!!!
Robert Kubica w bardzo dobrym stylu zakończył swój pierwszy sezon startów w Pucharze Europy Formuły Renault.
Ostatnią eliminację cyklu, rozgrywaną na doskonale znanym z wyścigów Grand Prix Formuły1 torze Estoril, Polak ukończył na drugiej pozycji, potwierdzając tym samym, że nie bez powodu uważany jest za jeden z największych talentów wśród młodych kierowców. Robert znakomicie spisał się już podczas kwalifikacji, uzyskując drugi czas sesji. Do wyścigu startował więc z pierwszego rzędu i mimo, że nie udało mu się pokonać Australijczyka Ryana Briscoe, jego występ należy uznać za bardzo udany. Nasz kierowca zostawił daleko za sobą jadącego po mistrzostwo Brazylijczyka Augusto Farfusa i innych zawodników światowej czołówki.
Kubica brał też równolegle udział w eliminacji mistrzostw Włoch Formuły Renault, w której również spisał się bardzo dobrze. W kwalifikacjach był drugi, w wyścigu spadł o jedno miejsce.
„Wszystko nie zaczęło się dobrze. Zatrułem się czymś i praktycznie prosto po sesji kwalifikacyjnej trafiłem do szpitala. Czułem się fatalnie. Na szczęście lekarze znaleźli rozwiązanie problemu i mogłem w jako takiej kondycji wystartować w wyścigach głównych. Na początek jechałem w eliminacji mistrzostw Włoch i tam niestety nie udało mi się powalczyć o zwycięstwo. Miałem nienajlepiej ustawione zawieszenie i nie udało mi się przez to nawet utrzymać drugiej lokaty. Po wyścigu jednak skoncentrowaliśmy się z serwisem na zmianie ustawień i zaowocowało to znacznie lepszym zachowaniem samochodu w wyścigu o Puchar Europy. Do zwycięzcy straciłem dość dużo i na dobrą sprawę nawet nie myślałem o zwycięstwie. Nie chciałem ryzykować wypadnięcia z toru, skoncentrowałem się więc na obronie wysokiej drugiej pozycji. Mimo, że rywale mocno naciskali udało mi się dojechać do mety jako drugi i bardzo się z tego cieszę. To świetny wynik na koniec sezonu. – powiedział nam Robert.
Wycieczka do Portugalii była dla Kubicy jednak nie tylko okazją do walki, ale także sprawdzenia swych sił w mocniejszym samochodzie.
„Po raz pierwszy miałem okazję zasiąść za kierownicą bolidu Formuły3. Niestety nie pojeździłem zbyt dużo. Najpierw spadł deszcz i warunki bardzo utrudniały testy. Później, kiedy już przestało padać, po przejechaniu ośmiu okrążeń wybuchł silnik. Mimo to bardzo wiele się nauczyłem i była to dla mnie wspaniała przygoda. Liczę na to, że już wkrótce znowu otrzymam szansę przejechania się takim samochodem. (...) Jeśli chodzi o przyszły sezon to cały czas będę startował w Pucharze Europy Formuły Renault. Zdobyłem już trochę doświadczeń, biorąc więc pod uwagę, że wielu starszych zawodników odchodzi do mocniejszych serii, postaram się powalczyć o najwyższe lokaty. Pojadę też w którejś z narodowych serii Formuły Renault. W tej chwili nie wiem jeszcze, która to będzie, ponieważ wciąż trwają rozmowy z kilkoma zespołami.”
Robert z pewnością nie będzie narzekał na brak zajęć. Jego długoterminowy kontrakt z Benetton-Renault przewiduje bardzo intensywny plan startów i testów. Robert przyznaje, że bywa czasem zmęczony, ale z drugiej strony doskonale zdaje sobie sprawę, co jest stawką tych wszystkich wysiłków i wyrzeczeń...
Czołówka eliminacji EuroCup Formula Renault na Estoril:
1. BRISCOE Ryan AUS 26:39.451
2. KUBICA Robert PL + 05.716
3. CAMPANICO Cesar P + 06.558
4. FARFUS Augusto BR + 15.356
5. SALIGNON Eric F + 15.676
6. LOPEZ Jose ARG + 16.506
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.