Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kudzak - F3000 czy GP2 Asia?

- Na treningach nie było za dobrze, bolid był podsterowny a ja na dokładkę uczyłem się samochodu i toru - powiedział Marcin Kudzak po debiucie w Euroseries 3000 na Monzy.

- Pierwszy trening to była tylko nauka toru, w drugim już musiałem umieć wszystko! Zgłosiłem moje uwagi, gdy wywieszono czerwoną flagę. Mechanicy rzucili się do wymiany sprężyn w amortyzatorach i gdy skończyli, był już koniec treningu. Straciłem pięć okrążeń, a to było dużo.

Następnego dnia jechałem coraz szybciej. Z każdym okrążeniem lepiej wyczuwałem samochód i jechałem pewniej. Wiedziałem, że będzie dobrze. Bardzo się cieszyłem z czwartego miejsca w sobotnim wyścigu. Zespół nie bardzo chciał wierzyć, że pierwszy raz siedziałem za kierownicą Loli F3000 i pierwszy raz jeżdżę na Monzy.

W niedzielę miałem bardzo udany start. Gdy dojechałem do lidera, on skręcił do wewnętrznej blokując mnie, a z prawej miałem kierowcę, który startował drugi i też spóźnił start. Z lewej pojawili się ci, którzy startowali za mną. Musiałem hamować, lądując na 9 pozycji. Po paru okrążeniach przedarłem się na 7 miejsce. Dwa okrążenia dalej zaliczyłem drobny incydent z Kasprem Andersenem, moim kolegą z teamu. Otarliśmy się, Kasper się zakręcił, ja przyhamowałem i omijając go, pojechałem dalej. Na Kaspra wpadł jadący za mną Oliver Martini.

Jechałem dalej z uszkodzonym drążkiem kierowniczym. Było ciężko, ale dawałem sobie radę - byłem gorszy od prowadzącego o niecałą sekundę. Nie zauważyłem flagi oznaczającej karę drive through i w końcu czarna flaga zakończyła mój wyścig. Nie pomogły dyskusje i wyjaśnienia, że było za późno na wcześniejsze hamowanie, sędzia jest sędzią. W Monzy naprawdę trudno zauważyć flagę - w tym miejscu jedzie się z szybkością 280 km/godz. No cóż, było mi smutno.

Mam nadzieję, że to nie koniec z Formułą 3000. W sumie wszyscy byli zadowoleni z mojej jazdy. Uwierzyli we mnie i mam dużą szansę startu w Euroseries 3000 w sezonie 2008, oczywiście nie za darmo. Ciekawą alternatywą pozostają nowe mistrzostwa GP2 Asia Series.

Poprzedni artykuł Atrakcje na Św. Annie
Następny artykuł Mistrzostwa świata GT od 2010

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry