Lammers sprawił niespodziankę
Jan Lammers zaproszony jako legenda na Norisring, najszybciej przejechał tor w wolnym treningu Scirocco R-Cup.
55-latek poznał gazowe Scirocco w ubiegłym roku na EuroSpeedwayu. Były kierowca F1, zwycięzca Le Mans 1988, Lammers wyprzedził w sesji Adityę Patela, Mateusza Lisowskiego, Eve Scheer i Adama Gładysza. Tylko ta piątka zeszła poniżej 1.02. W sekundzie zmieściło się 21 kierowców.
- W związku ze spodziewanym deszczem, wszyscy zawodnicy zgodnie z odgórnym nakazem jechali na deszczowych oponach. - mówi Mateusz Lisowski. - Swój wynik uważam za satysfakcjonujący biorąc pod uwagę fakt, że do poprzedzającego mnie zawodnika - Adityi Patela straciłem zaledwie 0,001 sekundy. Teraz mam czas na odpoczynek i ostatnie przygotowania przed jutrzejszym wyścigiem.
- Jestem zadowolony z treningu - powiedział Autoklubowi Adam Gładysz. - Straciłem dwie dziesiąte do najszybszego. Sprawdzaliśmy różne konfiguracje systemu push-to-pass i wybraliśmy właściwą opcję. Przed dalszą częścią weekendu odczuwam duży optymizm. Pół godziny przed naszym wyjazdem na tor spadł deszcz i kierownictwo pucharu podjęło decyzję o założeniu deszczówek. Tymczasem nawierzchnia zupełnie wyschła i szkoda, że nie pojechaliśmy na slickach. Deszczówki trochę się przegrzały, ale to uliczny tor, który tak bardzo nie zjada opon.
Fot. VW
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.