Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Lisowski w Supercopie

Mistrz Skoda Octavia Cup, Mateusz Lisowski wystartuje w tym roku w SEAT Leon Supercopa Deutschland.

Kierowca z Wieliczki przygotowuje się obecnie do tej serii. - Staram się skoncentrować na treningu ogólnorozwojowym - mówi Mateusz. - Biegam, pływam, trenuję na siłowni oraz ćwiczę intensywnie na symulatorach wyścigowych.

Model samochodu, którym Lisowski wystartuje w sezonie 2010 na torach Niemiec i Francji, jest mu dobrze znany. To właśnie za kierownicą Leona Supercopa Mateusz zdobył w 2007 roku tytuł Mistrza Polski w swoim pierwszym roku startów w samochodach turystycznych.

Lisowski poprowadzi Leona, którym w zeszłym roku z powodzeniem jeździł w Supercopie Petr Fullin. Obecnie SEAT przygotowywany jest w Czechach pod wodzą Jiriego Lipiny - menedżera Mateusza.

- Miałem już okazję testować samochód, którym wystartuję - powiedział Lisowski. - Leon przeszedł w Czechach całkowitą rewizję i można powiedzieć, że wystartuję prawie nowym egzemplarzem. Silnik i skrzynia są już w Niemczech, gdzie poddawane są aktualizacji do specyfikacji 2010.

Lisowski już w zeszłym sezonie zadebiutował w niemieckim pucharze. Podczas rundy rozegranej w Oschersleben, 19-latek z Polski uplasował się na dobrych 10. i 9. miejscu. Pierwsza tegoroczna eliminacja Supercopy odbędzie się na bardzo lubianym przez Lisowskiego torze Hockenheimring. To właśnie na nim ubiegłoroczny pierwszy spoza Czech i Słowacji mistrz Skoda Octavia Cup zaliczył pod koniec 2009 roku niezwykle udane testy.

- Bardzo lubię ten obiekt i w zasadzie jest to mój ulubiony tor ze wszystkich, na których miałem okazję startować. Zbliżający się sezon chcę przede wszystkim przeznaczyć na zbieranie doświadczeń, tak aby w 2011 powalczyć o wygraną - ujawnił Lisowski. - Fajnie, że w polskich wyścigach coś się rusza, o czym świadczy chociażby utworzenie Verva Racing Team. Niemniej nie bardzo rozumiem, dlaczego nie zostałem zaproszony na testy, decydujące skądinąd o wyborze kierowców. Moim zadaniem jest jednak rywalizowanie na torze, więc nie będę tego komentował. Gratuluję Kubie i Robertowi. Myślę, że dobrze się spiszą w Supercupie. Trzymam za nich kciuki!

Obok startów na zagranicznych torach, Lisowski pojawi się w nadchodzącym sezonie w cyklu Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Nie zapadła jeszcze decyzja o tym, jakim samochodem wystartuje w tych zmaganiach zawodnik z Wieliczki.

Już niebawem, o ile warunki atmosferyczne pozwolą, Lisowski weźmie udział w kilku sesjach testowych przed zbliżającymi się startami.

 

Mateusz Lisowski

Poprzedni artykuł Kwiat przed Sainzem
Następny artykuł Za zimno na dobre czasy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry