Lukas z 8 pola

25-latek z Pavenham wygrał czasówkę w Hockenheim z przewagą 98 tysięcznych nad Nicolasem Armindo. Francuz popełnił drobny błąd na Südkurve, kosztujący pole position. Debiutujący w PCC, polski zespół Förch Racing cieszył się z ósmego pola Roberta Lukasa. Stefan Biliński rozpocznie dzisiejszy wyścig z 20 pozycji.

- Na pierwszym komplecie opon pojechałem trochę za ostro i ten komplet nie został wykorzystany - powiedział Robert Lukas. - Na drugim komplecie było trochę lepiej. Traciłem trzy dziesiąte do najszybszego i myślę, że wynik był naprawdę dobry. W drugiej sesji uzyskałem czas na 7 okrążeniu. Ogólnie jestem zadowolony. To nowy zespół, debiutujący w Carrera Cup. Myślę, że zrobiliśmy dobrą robotę!

- Te kwalifikacje były dla mnie bardzo trudne - przyznał Stefan Biliński. - Po wczorajszym wypadku, dzisiaj nie czułem się dobrze. Nie jechałem dobrą linią, nie hamowałem we właściwych punktach. Myślę, że za parę dni będzie już dobrze. Muszę po prostu poczekać.

KWALIFIKACJE
1. Nick Tandy (Konrad) 1.41,670
2. Nicolas Armindo (Attempto) 1.41,768
3. Christian Engelhart (MRS) 1.41,794
4. Sean Edwards (tolimit) 1.41,958
5. Robert Renauer (Herberth) 1.41,986
6. Niclas Kentenich (Farnbacher) 1.42,553
7. Hannes Plesse (Schnabl) 1.42,642
8. Robert Lukas (Förch) 1.42,671
9. Martin Ragginger (Schnabl) 1.42,690
10. Philipp Wlazik (Attempto) 1.42,903
11. Uwe Alzen (Herberth) 1.42,611
12. Stefan Wendt (Schnabl) 1.42,633
13. Sascha Maassen (tolimit) 1.42,823
14. Harald Schlegelmilch (Konrad) 1.43,267
15. Dawid Sigacew (Seyffarth) 1.43,295
16. Tim Sandtler (MRS) 1.43,448
17. David Mengesdorf (Seyffarth) 1.43,737
18. Ferdinand Stuck (Farnbacher) 1.43,862
19. Clemens Schmid (Seyffarth) 1.44,164
20. Stefan Biliński (Förch) 1.45,116

Fot. racecam.de