Magiczny numer Tambayów

27 lat temu, ojciec kierowcy zespołu Charouz-Gravity Racing, Patrick Tambay zdobył Grand Prix Włoch w Imoli, prowadząc Ferrari oznaczone numerem 27. Taki sam numer posiada boks, w którym w ten weekend garażuje Lola 19-letniego Adriena.

Luca Filippi startujący z pole position, popełnił błąd na szykanie Tamburello, zabrudził opony i został wyprzedzony przez Giorgia Pantano. Filippi wykonał pit stop po czterech okrążeniach. Stracił czas, przyhamowany w depo, ale po postoju Pantano (6), zaatakował rywala - i ponownie wypadł na Tamburello.

Tambay po pit stopie znalazł się przed Pantano i Filippim, który ostatecznie lądował poza torem przy próbie wyprzedzenia byłego kierowcy F1 na 14 okrążeniu. Na następnym kółku, Pantano zaliczył trawnik na Tamburello i również odpadł z wyścigu. Drugie miejsce przejął Edoardo Piscopo, nowy lider punktacji Auto GP.

WYŚCIG 1 (19 okrążeń)
1. Adrien Tambay (Charouz) 30.47,566
2. Edoardo Piscopo (DAMS) +0,937
3. Fabio Onidi (Lazarus) +2,177
4. Duncan Tappy (DAMS) +3,437
5. Jonny Reid (Super Nova) +18,112
6. Carlos Iaconelli (Durango) +22,375.
7. Stefano Coletti (Charouz ) +30,654
8. Celso Miguez (RP Motorsport) +37,955
9. Federico Leo (Trident) +38,237
10. Stefano Bizzarri (RP Motorsport) +54,394
11. Giorgio Pantano (Super Nova) -1 okr.
12. Luca Filippi (Euronova) -1 okr.

PUNKTACJA AUTO GP
1. Piscopo 20, 2. Filippi 13, Tambay 13, 4. Onidi 12, 5. Tappy 9, 6. Arabadżijew 8, 7. Charouz 6, Zaugg 6, 9. Reid 5, 10. Iaconelli 3, Leal 3.

Fot. Paolo Pellegrini