Mancin zamiast Biaggiego

Impreza towarzysząca mistrzostwom FIA GT odbędzie się na torze pod Brnem. Zawodnik z Bielska-Białej po raz pierwszy w karierze będzie miał okazję prowadzić 415-konne Maserati Trofeo. Występ Andrzeja w tych prestiżowych zawodach możliwy jest dzięki Agostino Alberghino - dyrektorowi firmy Toora Competizione będącej jednym ze sponsorów Trofeo Vodafone Maserati Europe.

- O starcie w niedzielnym wyścigu dowiedziałem się dopiero dzisiaj rano - powiedział Andi. - Zadzwonił do mnie Agostino Alberghino - szef firmy Toora Competizione i powiedział, że ma wolne miejsce w swoim zespole. Pierwotnie Maserati miał jechać słynny włoski motocyklista Max Biaggi. Okazało się jednak, że jest chory i stąd to zaproszenie. Jest mi bardzo miło, że szef Toora Competizione z tą propozycją zwrócił się właśnie do mnie. Nigdy wcześniej nie prowadziłem wyścigowego Maserati, tak więc będzie to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Póki co nic nie wiem na temat swojej konkurencji. Jedyne co mi wiadomo to fakt, że w Trofeo Vodafone Maserati Europe startuje ponad 20 zawodników. Wszystkiego z pewnością dowiem się w piątek po pierwszej sesji treningowej.

Maserati Trofeo to wyścigowa wersja modelu Coupe Cambiocorsa. Samochód ma silnik V8 o pojemności 4244 cm³. Jego moc wynosi aż 415 KM. Maserati Trofeo posiada 6-stopniową skrzynię biegów, której sterowanie możliwe jest za pośrednictwem dźwigni umieszczonej przy kierownicy. Prócz europejskiej serii, samochody ścigają się również na torach w Brazylii.

Tegoroczny cykl Trofeo Vodafone Maserati Europe składa się z siedmiu eliminacji. Sezon rozpoczął się 2 kwietnia od wyścigu na torze Monza. 7 maja zawodnicy ścigali się w Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Po eliminacji w Brnie czekają na nich jeszcze cztery rundy: Oschersleben, Spa, Mugello oraz Valencia. Na czele klasyfikacji znajduje się Alberto Cerrai. Drugie miejsce zajmuje Maurizio Fabris, a trzecie Andrea De Megni.