Marsylianka w San Luis
Jadący na pierwszej zmianie Frederic Makowiecki i Yann Clairay odnieśli w San Luis pierwsze zwycięstwo w głównym wyścigu mistrzostw świata GT1.
Zespół Hexis AMR wprowadził również na podium Clivia Piccione i Jonathana Hirschiego, sięgając po wicemistrzostwo teamów. Drugi na mecie, 13,6 sekundy za Makowieckim, Thomas Mutsch został wicemistrzem w klasyfikacji kierowców. Aston Martin zdobył SRO Trophy w punktacji marek.
Po starcie podwójnie prowadziły Astony Hexisa - Makowiecki miał za sobą Clivia Piccione. Mieszkaniec Monako został wyprzedzony przez Richarda Westbrooka na trzecim okrążeniu. Po zmianie kierowców, Yann Clairay posiadał 12-sekundową przewagę nad Thomasem Mutschem.
Tomas Enge zderzył się z Henrim Moserem, finiszował na 15 pozycji i wraz z Darrenem Turnerem spadł w końcowej punktacji z drugiego miejsca na czwarte - za Mutscha i Frederic'ka Makowieckiego. Michael Bartels, od pięciu godzin mistrz świata, na ostatnim okrążeniu awansował na siódme miejsce.
GŁÓWNY WYŚCIG (26 okrążeń)
1. Frederic Makowiecki/Yann Clairay (F) Aston Martin DB9 1:00.28,603
2. Richard Westbrook/Thomas Mutsch (GB/D) Ford GT +13,616
3. Clivio Piccione/Jonathan Hirschi (MC/CH) Aston Martin DB9 +23,159
4. Frank Kechele/Sergio Jimenez (D/BR) Lamborghini Murcielago 670 R-S +23,623
5. Stefan Mücke/Jose Maria Lopez (D/RA) Aston Martin DB9 +26,883
6. Ricardo Risatti/Marc Basseng (RA/D) Lamborghini Murcielago 670 R-S +27,827
7. Andrea Bertolini/Michael Bartels (I/D) Maserati MC12 -1 okr.
8. Neel Jani/Nicolas Armindo (CH/F) Ford GT -1 okr.
9. Alex Müller/Altfrid Heger (D) Maserati MC12 -1 okr.
10. Peter Kox/Christopher Haase (NL/D) Lamborghini Murcielago 670 R-S -1 okr.
KOŃCOWA PUNKTACJA MISTRZOSTW ŚWIATA GT1
1. Bartels/Bertolini 138, 2. Mutsch 119, 3. Makowiecki 105, 4. Enge/Turner 104, 5. Hennerici 99, 6. Kechele 95, 7. Margaritis 84, 8. Zonta 75, 9. Krumm/Dumbreck 71, 10. Clairay 65.
Fot. GT1 World
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.