Mówią po drugim wyścigu
Poniżej prezentujemy wypowiedzi czołowych kierowców po drugim wyścigu KIA Lotos Race, który odbył się na czeskim torze w Moście.Albert Legutko: - To bardzo dobry rezultat.
Co prawda startowałem z pole position, ponieważ pierwszy wyścig zakończyłem na szóstym miejscu. Udało mi się to wykorzystać. Jestem bardzo zadowolony i chciałbym podziękować całemu zespołowi za zaangażowanie i wspracie. Dzięki nim jestem tutaj. Na starcie Konrad lepiej wyszedł ze swojego pola i na pierwszym kółku nie udało mi się go wyprzedzić. Na drugim wyszedłem z tunelu, mogłem go spokojnie minąć i do końca prowadzić wyścig.Karol Urbaniak: - W drugim wyścigu dojechałem na drugiej pozycji. Po starcie udało mi się przebić o kilka lokat, po czym walczyłem z Filipem Tokarem i Michałem Śmiglem, jednak wyszedłem z niej zwycięsko. Na jednym z zakrętów odjechałem im kilka metrów, co pomogło zachować drugie miejsce. Albert odjechał na tyle daleko, że nie byłem w stanie dogonić go. Czasy były bardzo wyrównane. Cała stawka jedzie równo i bardzo szybko. Nadal mam szanse na tytuł i będę walczył w Zolder. W zeszłym roku szło mi tam bardzo dobrze. Lubię ten tor i jestem pozytywnie nastawiony. Wszystko jest jeszcze możliwe. Chciałbym podziękować także Piotrowi Humańskiemu, który pożyczył mi części do mojej wyścigówki, dzięki czemu mogłem pojawić się na starcie.Filip Tokar: - Jestem bardzo szczęśliwy. Mam jednak pewien niedosyt, ponieważ na pierwszym okrążeniu pojawił się problem z ABS-em i opuściłem tor. Na szczęście udało mi się zebrać siły i wyprzedzić kilku zawodników oraz dojechać na trzeciej pozycji. Ponadto wykręciłem najszybsze kółko. Jestem bardzo zadowolony. Jesteśmy przygotowani na takie warunki, w Ponznaniu było jeszcze gorzej, więc byłem nastawiony na to. Na szczęście samochód bardzo dobrze przygotowuje samochód na każde warunki i było świetnie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.