Mówią po niedzieli
Poniżej przedtawiamy wypowiedzi czołowych kierowców Kia Lotos Race po wyścigowym weekendzie, który miał miejsce na niemieckim tore Lausitzring.JAN ANTOSZEWSKI: - Jest bardzo fajnie.
Miałem nowe przygody i mam nowe osiągnięcia. Przyspieszamy i z zawodów na zawody jesteśmy coraz szybsi. Od początku wyścigu trzymałem się czołówki i na czwartym kółku wyprzedziłem Karola, a następnie odjeżdżałem mu. W pierwszym wyścigu było szybko, ale nie na tyle, by podążać za pierwszą trójką.ALBERT LEGUTKO: - Popełniłem błąd w drugim wyścigu i spadłem z trzeciej na siódmą pozycję. Udało mi się powrócić na czwarte miejsce i starałem się dogonić Damiana. Zbliżałem się do niego z każdym okrążeniem i gdyby wyścig miał jeszcze dwa kółka to dopadłbym go. Ten weekend zaczął się dla nas świetnie, ale fatalnie skończył. Tor w Moście nie należy do moich ulubionych, ale paradoksalnie jestem tam szybki i myślę, że czekają nas bardzo ciekawe wyścigi.KAROL URBANIAK: - Czuję się bardzo dobrze. Nie jestem zawiedziony. Przyjeżdżając tutaj wiedziałem, że wygranie dwóch następnych wyścigów nie będzie bardzo łatwe, co pokazali moi rywalem, którzy przez cały weekend utrzymywali świetne tempo. Ja na początku miałem problemy z samopoczuciem, ale gdy dziś wsiadałem do samochodu to powiedziałem sobie, że muszę zrobić wszystko, co w mojej mocy i to zrobiłem. Jestem zadowolony z siebie. Z Niemiec wyjeżdżam z dużym uśmiechem, ponieważ celem było utrzymanie fotela lidera. Albert nie nadrobił za dużo punktów. To był mój główny cel i zrealizowałem go. W Moście startowałem już w 104 i 2015 roku. Mam dużo doświadczeń związanych z tym torem i często jeździmy tam na treningi. Cieszę się, że w tym roku możemy tam zawitać. PAWEŁ WYSMYK: - W pierwszym wyścigu wszystko było idealnie. Warunki do jazdy były bardzo dobre i miałem odpowiednio ustawiony samochód. Miałem bardzo dobre tempo, co potwierdziło najlepsze okrążenie w wyścigu. Niestety przez Safety Car nie mogliśmy walczyć o zwycięstwo. W drugim wyścigu źle dobrałem koła i nie mogliśmy wykorzystać maksimum tego auta, stąd dopiero szóste miejsce. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Drugie miejsce to mój życiowy wynik. W tej chwili jestem trzeci w klasyfikacji generalnej i chcę to utrzymać. To jest cel na końcówkę sezonu.DAMIAN LITWINOWICZ: - To już trzecie moje podium w tym sezonie. Jestem bardzo szczęśliwy. Szczerze mówiąc ten tor nie do końca mi leży, ale na szczęście osiągnąłem dobry wynik. Z pewnością czeka nas zaciekła walka. Chciałbym skończyć ten sezon w czołowej piątce, ale po cichu liczę na pierwszą trójkę.fot. KLR
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.