Udało się dopracować kilka szczegółów i niedociągnięć, które pojawiły się w pierwszej i w drugiej części kwalifikacji. Mamy pole position. Co prawda nasza przewaga jest nieduża. Różnica pomiędzy drugim i trzecim też jest niewielka, ale ja jestem najszybszy i jestem zadowolony. Generalnie jutro będę patrzył przed siebie, ale także za siebie. Po ostatnich zawodach na Hungaroringu, wiem, że to co za plecami też jest bardzo ważne, bo dzieją się różne rzeczy i może nie dopisać szczęście, które też jest potrzebne. Gdy go zabraknie wyklucza mnie to lub jakiegokolwiek innego kierowcę z rywalizacji. Ja teraz walczę o podium i pierwsze miejsce.Michał Śmigiel: Zabrakło ułamka sekundy, ale i tak cieszę się, że jestem drugi, ponieważ przez całe zawody wydawało się, że jest to nierealne. W ostatniej sesji przeszkadzała nam plama oleju, ale mimo to pokazałem, że potrafię wykręcić szybkie okrążenie. Ciężko powiedzieć, gdzie mogłem odrobić 0,1 sekundy. Mogłem spróbować pojechać szybciej przy plamie oleju. Gdybym tam wjechał nieco równiej, okrążenie byłoby szybsze, ale i tak jestem bardzo szczęśliwy. Plan na jutro zakłada walkę o podium, a nawet o zwycięstwo.Karol Urbaniak: Wierzyłem, że pojadę trochę lepiej i wskoczę na pole position, jednak jest trzecie miejsce. Mam stąd dobre wspomnienia. W zeszłym roku też startowałem z trzeciej lokaty i udało mi się wygrać, więc jestem dobrej myśli. Jutro będzie jeszcze szybciej. Myślę, że z rytmu wybił mnie olej na torze. W tym sektorze jechałem asekuracyjnie i najwięcej traciłem. Plan na jutro: wygrać.