Mówią po sobocie

Myślałem, że popsułem to okrążenie, ponieważ było parę błędów. Byłem bardzo miło zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że zdobyłem pole position. To bardzo ucieszyło mnie. To było miłe. Jutro planem jest ucieczka do przodu i wygrywanie wyścigów. Tor jest bardzo ciekawy, jest bardzo zróżnicowany. Są bardzo wolne zakręty, bardzo techniczne oraz bardzo szybkie partie, gdzie trzeba mieć odwagę. To bardzo fajna mieszanka i dobrze mi się tu jeździ.PAWEŁ WYSMYK: - To był bardzo udany dzień. Tor Lausitzring bardzo pasuje mi. Lubię konfigurację tego toru. W trzeciej części kwalifikacji jechałem za moim zespołowym kolegą: Albertem Legutką. Bardzo dobrze jechało nam się razem i Albert wygrał kwalifikacje, a ja wywalczyłem drugi czas. Jutro do wyścigu startujemy z pierwszej linii i liczymy na dowiezienie tego wyniku do mety i zajęcie podium. Nitka toru jest bardzo ciekawa, a tory o takiej charakterystyce lubię najbardziej.KAMIL SERAFIN: - Generalnie dobrze czuję się na tym torze. Znam go bardzo dobrze i liczyłem na więcej. Była szansa na zwycięstwo, ale w ostatniej części kwalifikacji nie udało się wykręcić lepszego czasu. Ostatecznie jest trzecie miejsce, co jest dobrą pozycją do ataku. Oczywiście celem jest zwycięstwo. Jedziemy do przodu. Chcę wywieźć stąd jak najwięcej punktów. Konfiguracja tego toru jest bardzo ciekawa. Są szybkie i techniczne partie. Można znaleźć coś dla siebie i tor daje sporo frajdy.JAN ANTOSZEWSKI: - W Q3 za późno rozpocząłem przyspieszać i zabrakło trochę do rywali. Dzień jest udany. Czwarta pozycja to bardzo dobra lokata do ataku. Wyścig rządzi się innymi prawami i nie jedziemy na czas. Jedziemy równo i jak najszybciej się da. Chcę jechać jechać jak najszybciej. Każdy chce wygrywać wyścigi, ale potrzeba do tego jak najlepszej jazdy. Ten tor jest jednym z moich ulubionych.KAROL URBANIAK: - W kwalifikacjach nigdy nie szło mi za dobrze. W całej mojej karierze wygrałem tylko trzy razy. Muszę znaleźć ten mały detal, który przeszkadza mi w tych kwalifikacjach, zlikwidować go i w następnych pojechać lepiej. Nie załamuję się. Do pierwszego wyścigu startuję z piątej pozycji, któa jest bardzo dobra do ataku. Przede mną są mniej doświadczeni kierowcy i będę starał się to wykorzystać. Zobaczymy jak się to wszystko potoczy. Bardzo nieprzewidywalna jest także pogoda. Wczoraj było bardzo zimno, a dziś mamy słońce i jest ciepło. Zobaczymy jak to potoczy się. Planem jest zwycięstwo, tak jak to miało miejsce w poprzednich sześciu wyścigach.fot. KLR