Hungaroring to bardzo techniczny tor. Miałem okazję na nim startować. Trzeba być bardzo skoncentrowanym, bo jeden błąd może spowodować, że starty czasowe trudno będzie odrobić. Zatem pełna koncentracja, bo finał rywalizacji coraz bliżej. Naszym celem jest zdobycie jak największej liczby punktów, tak aby liczyć się w walce o podium na koniec sezonu. Kluczowe będą kwalifikacje, a także rozważna, szybka jazda. Jestem dobrej myśli.Maciej Steinhof to zwycięzca ADAC VW Polo Cup 2009 i wicemistrz VW Scirocco R Cup 2011. Krakowianina wspierają firmy ATLAS i Dragon.
PAWEŁ KRĘŻELOK: - To będzie mój drugi start w barwach zespołu otoMoto Team! Cieszę się ogromnie, że zaufano mi i powierzono startować w tak poważnym zespole z najlepszym zawodnikiem w składzie. Jest od kogo się uczyć... Tydzień temu skończyłem puchar Kia Lotos Race na siódmej pozycji w generalce z czego jestem bardzo zadowolony! Teraz czas na Volkswagen Castrol Cup. Jestem gotowy i zdeterminowany jeździć bardzo szybko! Znam Hungaroring i już wcześniej na nim startowałem. Jego układ przypadł mi do gustu i daje mi dużo przyjemności z jazdy. To już moja druga runda, więc presja może być większa, gdyż oczekuje się ode mnie dobrego występu. Dzisiaj się to udało! Na trzeciej sesji treningowej uzyskałem pierwszy czas! Jestem w szoku, ale udało się skleić bardzo czyste okrążenie. Oczywiście mam świadomość, że wielu zawodników trenowało, testowało różne ustawienia, ale nie wierzę, że odpuszczają na sesjach. Chciałbym się zaprezentować jeszcze lepiej niż na poprzedniej rundzie. Wyniki, które wywalczę będą miały wpływ na moją przyszłość. Moim celem jest dwukrotne dojechanie w pierwszej dziesiątce, najlepiej po czystym wyścigu bez niebezpiecznych sytuacji. Trzymajcie kciuki, bardzo są potrzebne za co z góry dziękuje! Zapraszam do śledzenia zmagań na torze Hungaroring na moim profilu fb, staramy się przekazywać informacje tak szybko jak to możliwe: www.facebook.com/PawelKrezelok
ROBERTAS KUPČIKAS: - Hungaroring to bardzo fajny i techniczny tor. Wyjątkowo go lubię. Są tam bardzo wolne i bardzo szybkie zakręty, gdzie trzeba jechać szalenie precyzyjnie. Jeden mały błąd fatalnie wpływa na czas okrążenia. Myślę jednak, że w ten weekend wszyscy kierowcy będą bardzo szybcy i czasy okrążeń okażą się bardzo zbliżone. Kończy się sezon, a zatem należy oczekiwać ostrej walki. Zamierzam pojechać ostrożnie, ale jednocześnie szybko i agresywnie. Najważniejsze będą kwalifikacje i wówczas dam z siebie wszystko. Mam nadzieję, że dotrę na podium!
KLAUDIA PODKALICKA: - Niestety, będę musiała odpuścić weekend na Hungaroringu ze względów zdrowotnych. Lekarz zalecił, bym zrezygnowała ze startu i zbędnie nie ryzykowała. W mojej obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest pozostać w domu i odpoczywać. Będę trzymać kciuki za występy Mateusza i Pawła.
MATEUSZ LISOWSKI: - Konfiguracja toru Hungaroring bardzo mi odpowiada i dobrze ją znam. Szczególnie wymagający jest drugi sektor. Tam zawodnik musi być niezwykle skoncentrowany, gdyż bardzo szybko następują po sobie sekwencje zakrętów i nie ma miejsca na błąd. Każdy wyjazd poza idealną linię spowoduje tam spore straty na wyjściu z całej sekcji. Najbardziej charakterystyczną cechą toru jest jego wąska nitka, która utrudnia walkę koło w koło, a sporo emocji dostarcza również bardzo szybki, ślepy szczyt. Pomimo pozycji lidera w klasyfikacji generalnej Volkswagen Castrol Cup nie kalkuluję jeszcze punktów i cel na weekend jest tylko jeden - wygrana w barwach otoMoto Team. Jeśli okaże się, że wystarczy ona do zwycięstwa w cyklu to będę bardzo zadowolony. Jest jeszcze za wcześnie, by podchodzić do tego weekendu strategicznie, tym bardziej, że bardzo lubię Hungaroring i jestem na nim szybki.
ŁUKASZ TYSZKIEWICZ: - Moje nastawienie przed tym weekendem jest jasne - chcę jechać swoim, jak najlepszym tempem i zebrać możliwie dużo doświadczenia. Bardzo się cieszę z tego, że przed zawodami mamy aż półgodzinne sesje testowe, bezcenne dla kogoś kto, tak jak ja, nie jeździł jeszcze po tym torze. Liczę, że te treningowe kilometry zaprocentują nie tylko w wyścigu, ale już w kwalifikacjach. Nie miałem jeszcze okazji poznać tego toru w praktyce, więc starałem się przygotować teoretycznie do tej rundy Volkswagen Castrol Cup. Sporo czasu spędziłem oglądając on-boardy i analizując technikę jazdy po nitce tego toru. Moje doświadczenie z rallycrossu może się tu okazać dość istotne, bowiem nie jest to szeroki tor, więc spodziewam się, że będzie tu dość ciasno i nie obędzie się bez torowych przepychanek. Oprócz tego, nie jest to też obiekt sprzyjający efektownym manewrom wyprzedzania. Dlatego tak istotna będzie czysta wyścigowa linia i odpowiednie korzystanie z systemu Push-to-Pass. Niezależnie od tego z niecierpliwością czekam na pierwsze kilometry za kierownicą mojego Golfa w barwach moich sponsorów, czyli Philips X-treme Vision, Turtle Wax, Loxx, Mateus, VW Carsed, Energy Zone, SKP.
MATEUSZ TYSZKIEWICZ: - Hungaroring to chyba najbardziej znany tor w tej części Europy, więc bardzo się cieszę, że po raz pierwszy w swojej karierze będę miał okazję tam pojeździć i to całkiem szybko. Mam nadzieję, że podczas treningów poznam ten obiekt na tyle dobrze, że będę w stanie nawiązać walkę z rywalami. Mocno wierzę w to, że mój limit pecha w tym sezonie został wyczerpany i ten weekend przebiegnie bez nieprzyjemnych niespodzianek. Nie mogę się już doczekać jazdy na Węgrzech. Bardzo dziękuję moim sponsorom i partnerom, którzy umożliwiają mi rywalizację w tym cyklu: Turtle Wax, Loxx, Mateus, Osram, VW Carsed, Energy Zone, SKP.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.