Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Najszybsi w benzynie

Darren Turner uważa, że Aston Martin jest faworytem w Le Mans 24 Hours wśród prototypów napędzanych silnikami benzynowymi.

Natomiast na walkę z dieslami nie ma żadnych szans. Pomimo wysiłków organizatorów wyścigu – ACO, jest wielka przepaść między tymi silnikami. W pierwszej części kwalifikacji Peugeoty były prawie o siedem sekund szybsze, niż najlepszy samochód z jednostką benzynową.

W grupie benzynowej najlepiej pojechał Stefan Mucke za kierownicą Aston Martina nr 007. O niecałe 0.1s pokonał Turnera jadącego bliźniaczym samochodem z numerem 009.

- Diesle nie mają dodatkowej mocy, ale mają lepszy poziom docisku dzięki większemu momentowi. To odrębna klasa. Rozwój technologii benzynowej jest z tyłu, a diesle nadal mają dużą przewagę, ponieważ są stosunkowo nowe w wyścigach - stwierdził Turner.

Turner wierzy, że załoga Astona 007: Mucke/Adrian Fernandez/Harold Primat, ma największe szanse na zwycięstwo w tej grupie.

- Samochód 007 ma spore szanse – dodał. – Mają dobry skład i zaliczyli razem trzy wyścigi. Nikt z nas w 009 nie ma zbyt wielu mil na koncie. Chcemy bezpiecznie przejechać wyścig i dostać się na podium w grupie benzynowej.

W skład załogi w samochodzie 009 obok Turnera wchodzą Juan Barazi i Sam Hancock.
 

Poprzedni artykuł Peugeot pewny swego
Następny artykuł Audi potrzebuje czasu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry