Nieoficjalnie wygrał Dytko
Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski takim oto sposobem bardzo szybko dotarły do połowy tegorocznego sezonu.
Podczas weekendowych eliminacji, które odbywały się na przepięknej trasie w Siennej, Paweł Dytko zajął trzecie w sobotę i nieoficjalnie pierwsze miejsce w czasie niedzielnego podjazdu.
Paweł Dytko - „Niestety, jeśli o mnie chodzi to nie sprawdziła się pogoda i po raz trzeci w tym roku ścigaliśmy się po suchym asfalcie. To oczywiście przyjemność dla kibiców, ale dla mnie - startującego słabszym od konkurentów samochodem to sytuacja niekorzystna. Czasy jakie uzyskiwałem na podjazdach były dobre, ale wciąż nie na tyle zadowalające, by powalczyć o wygraną. Jak zawsze, Mariusz Stec mocno odjechał swoim „potworem” a mi pozostała walka o podium z Markiem Nygą i Tomkiem Myszkierem.
W niedzielę sytuacja uległa zmianie, Mariusz miał problemy techniczne i stracił kilka sekund a na Marka sędziowie nałożyli 30-sekundową karę i takim sposobem nieoficjalnie zostałem zwycięzcą tej eliminacji. Generalnie z tego weekendu możemy być zadowoleni, nasze Evo X z zapasowym silnikiem nie odstawało tak mocno od wersji z poprzedniego wyścigu i pracowało bez zarzutów w czasie wszystkich podjazdów. Jeśli chodzi o plany, to niestety wciąż nie wiadomo ile imprez zostanie rozegranych do końca sezonu. Na półmetku sytuacja punktowa zrobiła się bardzo ciekawa, różnice w pierwszej trójce generalki są niewielkie i tak naprawdę jeszcze wszystko może się wydarzyć, choćby na najbliższych ciekawych rundach, rozgrywanych już za dwa tygodnie w Sopocie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.