Nowe Dallary na Paul Ricard
Dwanaście zespołów GP2 po raz pierwszy sprawdziło dzisiaj na Circuit Paul Ricard swoje nowe samochody - Dallary GP2/11 na oponach Pirelli.
Jeżdżono na pętli w układzie 3D. Na padoku przywitano dwa nowe teamy - Carlin i AirAsia.
Każdy zespół otrzymał po jednym samochodzie. Testowali Adam Carroll (iSport), Javier Villa (Arden), Esteban Gutierrez (ART), Marcus Ericsson (Super Nova), Romain Grosjean (DAMS), Michael Herck (Coloni), Karun Chandhok (Ocean), Charles Pic (Addax), Stefano Coletti (Trident), Fabio Leimer (Rapax), Dani Clos (Racing Engineering), Max Chilton (Carlin) i Johnny Cecotto Jr (AirAsia).
Cecotto junior jako pierwszy ustawił się przy wyjeździe z depo, ale zgasił silnik blokując następnego w kolejce, Marcusa Ericssona. Rywalizację o to, kto pierwszy wyjedzie na tor, wygrał ten trzeci - Romain Grosjean. W przedpołudniowej sesji zaliczono w sumie 145 okrążeń. Najlepszym czasem popisał się Javier Villa. Po południu, dwunastka przejechała 289 okrążeń.
- Dzisiaj celem było upewnienie się, że wszystkie samochody są gotowe do wysyłki na Bliski Wschód, na pierwsze oficjalne testy, które odbędą się w lutym w Abu Zabi - powiedział dyrektor techniczny GP2 Series, Didier Perrin. - Zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni, bo po godzinie nie wyglądało to już na shakedown, tylko na niemal normalną sesję testową. Przed obiadem polowano już na czasy, a inżynierowie kontrolowali na monitorach, kto okaże się najszybszy.
Fot. GP2
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.