Nürburgring nie jest łatwy

Kessel Racing przywozi w góry Eifel pięć Ferrari, jedno w wersji GT2 - dla Michała Broniszewskiego i Philippa Petera. Po Algarve, polsko-austriacka dwójka zajmuje szóste miejsce w generalce, czwarte w Super GT.- Znam tor Nürburgring - powiedział Michał Broniszewski. - Ścigałem się tam kilkakrotnie, pierwszy raz jeszcze w Ferrari Challenge. Ostatnio byliśmy tam w sezonie 2010, ale wtedy jechaliśmy naszym poprzednim samochodem - Ferrari 430.  Niestety, w ten weekend organizator nie przewidział sesji testowych, a zatem będziemy mieli tylko 2 godziny podczas piątkowych treningów na ustawienie auta przed zawodami.  Przy tak wymagającym torze o urozmaiconej charakterystyce to zdecydowanie za mało. Można mieć wrażenie, że tor jest stosunkowo łatwy, ale to nieprawda, jest bardzo techniczny i wymaga naprawdę wysokich umiejętności i sporego doświadczenia. Pomimo to jestem dobrej myśli przed wyścigami na Nürburgringu.  Jak zawsze, chcemy walczyć o miejsca na podium w obydwu wyścigach i zdobyć jak najwięcej punktów. Serdecznie zapraszam wszystkich kibiców do oglądania relacji z wyścigów w najbliższy weekend w kanale sportowym oraz na stronie internetowej Orange sport.Godzinne treningi rozpoczynają się w piątek o 10.45 i 15.00. Na sobotę zaplanowano dwie 15-minutowe sesje kwalifikacyjne (8.40, 11.10) i pierwszy wyścig na dystansie 70 minut (14.55). Drugi, 50-minutowy wyścig rusza w niedzielę o 13.00.