Obawy przed Meksykiem

Na Autodromo Hermanos Rodriguez odbędzie się w niedzielę wyścig Telcel Motorola Mexico 200. Jeżeli pierwsza od 2001 roku, drogowa eliminacja Busch Series okaże się sukcesem, tor w stolicy Meksyku zatąpi Watkins Glen w kalendarzu Nextel Cup Series 2006.

Magnes dla miejscowych fanów stanowi dziesięciu meksykańskich kierowców na liście startowej. Adrian Fernandez prowadzący Chevroleta z numerem 5, wystawionego przez Hendrick Motorsports, świetnie zna tor, lecz poza IROC nie miał dotąd do czynienia ze stock carami. Drugi meksykański as single-seaterów, Michel Jourdain Jr rozpoczyna karierę w NASCAR za kierownicą Forda Taurusa. Podobnie jak Fernandez, zawodnik Hermiego Sadlera III urodził się w Mexico City.

W ubiegłym roku powstała firma NASCAR Mexico, uruchomiono także serię Desafio Corona. W tym sezonie odbędzie się 14 eliminacji na terenie Meksyku - przy użyciu identycznych samochodów jak w Busch Series. Jedną z gwiazd jest Mara Reyes, która w sobotę wystąpi w lokalnych mistrzostwach, zaś następnego dnia poprowadzi Forda Jay Robinson Racing w Mexico 200. Señorita Reyes zmierzy się z Shawną Robinson, uczestniczką ośmiu wyścigów Winston Cup w okresie 2001-02.

NASCAR ostrzegł swoje teamy, iż przyjeżdżają do najbardziej niebezpiecznego miasta na świecie i samemu nie należy opuszczać hotelu. Kiedy podczas styczniowych testów, mechanicy Childressa poszli do baru, kazano im zapłacić za cztery piwa 787 dolarów, bo inaczej trafią do więzienia, albo spotka ich coś jeszcze gorszego. Teraz NASCAR załatwił od granicy eskortę wojskową dla trucków, wiozących sprzęt ze Stanów.