Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pechowa końcówka sezonu

Zespół ADAC HTH Rent-a-Car by Motorsport Arena Oschersleben jadący w składzie Lennart Marioneck/Maik Kraske, wygrał końcową rundę na Motorsport Arena Oschersleben i zdobył ADAC Cruze Cup.

Polska ekipa Motion Motive zaliczyła pechowy występ i po 13 miejscu w rundzie, znalazła się na czwartej pozycji w łącznej klasyfikacji.

Podczas finału w Oschersleben, Motion Motive reprezentowali Wojciech Giermaziak i Patryk Kulik. Obydwaj kierowcy dobrze poradzili sobie na treningu, zajmując czwarte miejsce. Tę część eliminacji wykorzystali również do sprawdzenia działania wymienionej wcześniej skrzyni biegów. W kwalifikacjach pojechał Patryk Kulik. Przez dłuższą część treningu plasował się na 4 miejscu. Na ostatnim okrążeniu zespół Race4Fun.de / AC Verden osiągnął czas, który zepchnął Polaków o jedną lokatę niżej. Zanotowali oni wynik o 0,596 sekundy gorszy od zwycięzcy - ADAC HTH Rend-a-Car, a do czwartej pozycji zabrakło 32 tysięcznych.

Finałowa runda została podzielona na dwa dwugodzinne wyścigi. W każdym z nich obowiązkowe były dwie zmiany kierowców. Do pierwszego wyścigu wystartował Wojciech Giermaziak. Już na starcie udało mu się zyskać jedną pozycję. Do zmiany kierowców niezmiennie jechał na czwartym miejscu. Następnie za kierownicą zasiadł Patryk Kulik, który podczas swojego stintu utrzymywał tę samą pozycję. Po kolejnej zmianie kierowców Wojciech Giermaziak wskoczył na 3 miejsce w związku z defektem pojazdu AMC Diepholz. Na jedno okrążenie przed końcem został niestety, wyprzedzony przez kierowcę Team ADAC Ostwestfalen-Lippe.

Do drugiego wyścigu wystartował Patryk Kulik. Dobry start przyniósł awans na trzecią pozycję na pierwszym okrążeniu. Na trzecim kółku Patrykowi udało się przebić na drugie miejsce. Zmiana kierowców nastąpiła podczas neutralizacji Code 60 (ograniczenie do 60 km/godz.). Wtedy też zespołom Toxic Racing i AMC Diepholz dzięki idealnemu wstrzeleniu się ze zjazdem, udało się awansować na czołowe dwie pozycje. Wojciech Giermaziak wyjechał zatem z depo na czwartym miejscu. Na swoim trzecim okrążeniu, podczas wyprzedzania polski Cruze został uderzony przez dublowane auto zespołu Buchbinder Rent-a-Car. Z powodu kolizji Giermaziak musiał zjechać do boksu, tracąc sześć minut. Z powodu znacznego uszkodzenia tylnego zawieszenia nie było możliwości dotrzymania kroku czołówce. Notowane czasy były o 4-5 sekund wolniejsze, niż przed kolizją. Po 30 minutach jazdy za kierownicę wrócił Patryk Kulik, który niestety, musiał wycofać się z rywalizacji po przejechaniu kilku okrążeń.

Nieostrożna jazda dublowanego kierowcy spowodowała spadek Polaków na 14 miejsce w drugim wyścigu i pozbawiła zespół możliwości walki o pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej pucharu.

WYNIKI (114 okrążeń)
1. ADAC HTH Rent-a-Car by MAO 4:01.09,371
2. Race4Fun.de / AC Verden +1.32,655
3. Toxic Racing +2.37,057
4. Team ADAC Ostwestfalen-Lippe +2.39,823.
5. Team Verkehrsakademie -2 okr.
6. RSK-Motorsport GmbH -2 okr.
13. Motion Motive -16 okr.

KOŃCOWA PUNKTACJA ADAC CRUZE CUP
1. ADAC HTH Rent-a-Car by MAO 392, 2. Team ADAC Ostwestfalen-Lippe 357, 3. Toxic Racing 354, 4. Motion Motive 348, 5. Race4Fun.de / AC Verden 342, 6. Motorsport Allianz Germany 310, 7. MSC Oschersleben / ADAC NSA 309, 8. Ahrens Racing - BATC 306, 9. RSK-Motorsport GmbH 258, 10. Chevrolet Europe 250.

Fot. adac-cruze-cup.com

Poprzedni artykuł Johnson mocno uderzył
Następny artykuł Wlazik w Förch Racing

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry