Picanto na mokro
Przy zachmurzonym niebie, na mokrym torze Poznań odbyły się dwa wyścigi o punkty V rundy Kia Picanto Cup.
Zawodniczki i zawodnicy z obawą ruszali do walki w całkowicie nowych warunkach - wszystkie dotychczas rozegrane wyścigi odbywały się na suchych nawierzchniach, tym razem było inaczej. Oba wyścigi dostarczyły mnóstwo sportowych emocji, na każdym okrążeniu działo się bardzo wiele, widzowie obserwowali ataki i obrony, kolejność w stawce zmieniała się na każdym okrążeniu.
Zwycięzcą rundy został Łukasz Błaszkowski, który zgromadził 67 punktów za zwycięstwo w pierwszym biegu i drugie miejsce w biegu drugim. Drugie miejsce wywalczył Kamil Raczkowski (62 punkty), trzeci był Mariusz Sikora (60 pkt).
Zgodnie z regulaminem obowiązującym przy rozgrywaniu dwóch rund dzień po dniu, kierowcy stanęli na polach startowych na podstawie czasów uzyskanych w treningach kwalifikacyjnych do IV rundy. Tak więc z pierwszego pola ruszał Mariusz Sikora, za nim był Kamil Raczkowski. Kolejne pola zajęli Jacek Szurgot, Maciej Steinhof, Łukasz Błaszkowski, Klaudia Podkalicka, Krzysztof Paruchała, Bartosz Bajerlein, Paweł Poletyło i Bartłomiej Bakalarz.
Już na pierwszym okrążeniu skutecznie zaatakował Łukasz Błaszkowski, który objął prowadzenie. Ataki Mariusza Sikory nie przynosiły efektu; na czwartym okrążeniu podjął próbę wyprzedzenia Łukasza Błaszkowskiego na zakręcie zwanym „Do parku”, jednak zaatakował od zewnętrznej i w konsekwencji stracił drugie miejsce na rzecz znakomicie jadącego Macieja Steinhofa. Wspaniałą walkę o kolejne miejsca toczyli Grzegorz Grzyb, Marcin Ślusarczyk i Kamil Raczkowski, na mecie o kolejności decydowała fotokomórka.
Startująca z szóstego pola Klaudia Podkalicka, podobnie jak dzień wcześniej, nie miała szczęścia. W odbudowanym samochodzie starała się osiągnąć metę na dobrym miejscu, jednak po błędzie, być może z pomocą kolegów, wykonała piruet na torze i metę osiągnęła zmykając stawkę. Najlepszą z pań tym razem była Jolanta Fabijańska, która dojechała na 21. miejscu.
Do drugiego wyścigu wszyscy ruszali z miejsc, jakie zajęli w wyścigu pierwszym. Na prowadzeniu jechał Łukasz Błaszkowski, drugi był Kamil Raczkowski, jednak już na pierwszym zakręcie skutecznym atakiem popisał się Mariusz Sikora. Na drugim zakręcie zaatakował prowadzącego, ten bronił się na tyle skutecznie, że Mariusz Sikora opuścił tor, spadając na ósme miejsce. Przez cały dystans odrabiał straty i pod koniec wyścigu niemal dogonił prowadzących, jednak o wyprzedzeniu nie mogło być mowy. Na ostatnim okrążeniu broniący się dotąd skutecznie Łukasz Błaszkowski został wyprzedzony przez Kamila Raczkowskiego. Jako czwarty minął metę Paweł Hankiewicz, dwie sekundy później metę mijał Grzegorz Grzyb.
Tym razem zabrakło szczęścia drugiemu w pierwszym wyścigu, Maciejowi Steinhofowi. Obrót na zakręcie Baba Jaga spowodował, że kierowca spadł na odległe miejsce. Później gonił uparcie, ostatecznie zajął w wyścigu 12. miejsce, a w V rundzie został sklasyfikowany jako piąty zawodnik stawki. 27 punktów za szóste miejsce zdobył Andrzej Spława-Neyman. Najszybszą panią wyścigu była Izabella Szwarczyńska, która dojechała do mety na osiemnastej pozycji.
PUNKTACJA KIA PICANTO CUP
1. Błaszkowski 320, 2. Sikora 298, 3. Raczkowski 292, 4. Szurgot 275, 5. Grzyb 251, 6. Steinhof 236, 7. Hankiewicz 226, 8. Bajerlein 212, 9. Poletyło 210, 10. Paruchała 197.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.