Pierwsze podium Rybarczyka
Bardzo miłym akcentem zakończył się pierwszy sezon startów Macieja Rybarczyka w Ceska Pojistovna Octavia Cup.
Kierowca MR Team w drugim wyścigu na Automotodromie Brno zajął trzecie miejsce, stając po raz pierwszy na podium czeskiego pucharu.
W piątkowo-sobotnich treningach Rybarczyk uplasował się na czternastej i dziewiątej pozycji. Czasówkę kierowca MR Team ukończył na dziesiątym miejscu. Pole position zapewnił sobie Vaclav Brejla. Drugie pole zajął jego kolega z teamu, gościnnie startujący w Brnie Petr Fulin – promotor Octavia Cup.
Po odbywających się w piątek i sobotę na suchym torze treningach, niedziela przywitała kierowców deszczem. Rybarczyk, po raz pierwszy startujący w Brnie, ukończył pierwszy wyścig na ósmym miejscu. Przez moment jechał już nawet na piątej pozycji. Ósma lokata w pierwszym wyścigu oznaczała dla Rybarczyka start z pole postion w drugim. Zawodników czekała loteria z oponami. Tor przesychał i część kierowców zdecydowała się założyć slicki. Rybarczyk pozostał na deszczowych oponach i, jak się później okazało, była to słuszna decyzja.
Poznaniak popisał się atomowym startem i uciekł rywalom. W trakcie dwunastu okrążeń Rybarczyk został jedynie dogoniony i wyprzedzony przez Petra Fulina i Jiriego Navratila. W tym wyścigu Polak zainkasował punkty za drugie miejsce, bowiem Fulin nie był liczony do klasyfikacji pucharu.
Mistrzem Skoda Octavia Cup 2010 został Vaclav Brejla, dwa pozostałe miejsca na podium zajęli Jiri Navratil oraz Patrik Nemec. Rybarczyk po zawodach w Brnie awansował na 9. miejsce.
- Jestem niezmiernie zadowolony ze swojego występu w Brnie - mówi Maciej Rybarczyk. - W ostatnim wyścigu sezonu stanąłem po raz pierwszy na podium Octavia Cup, co jest dla mnie naprawdę miłym zakończeniem pierwszego roku startów w tym pucharze. Już niedzielny warm up pokazał, że mogę jechać bardzo szybko w deszczu. Uzyskałem w nim siódmy czas, ale wiedziałem, że mam jeszcze 2-3 sekundy zapasu. Pierwszy wyścig odbył się w niesamowicie trudnych warunkach. Nie sądziłem, że na tle rywali będę na mokrym torze szybszy niż na suchym. Jest to dla mnie duża niespodzianka, ale jakże miła. W pierwszym biegu przedarłem się na ósme miejsce, natomiast w drugim stoczyłem ciekawy moim zdaniem pojedynek o miejsca na podium z Jirim Navratilem i Petrem Fulinem. Na przedostatnim kółku zbliżyłem się jeszcze raz do jadącego na drugim miejscu Navratila, ale nie chciałem ryzykownie atakować. Zawody w Brnie pokazały, że w przyszłym sezonie będę w stanie konkurować z najlepszymi. Muszę jednak poprawić kwalifikacje, bo to jest moja pięta achillesowa.
Chciałbym podziękować za ten rok przede wszystkim mojemu głównemu sponsorowi, czyli Tacie. Dziękuję bardzo moim niezastąpionym mechanikom, przyjaciołom, firmie Balzac, partnerom medialnym: Magazynowi GT, portalom Planeta.fm, ŚwiatSportu.pl, F1zone.pl oraz wszystkim osobom, które mnie wspierały w tym trudnym, ale zakończonym happy endem sezonie.
WYŚCIG 1
1. Patrik Nemec (SK) 31.43,123
2. Vaclav Brejla (CZ) +0,185
3. Petr Fulin (CZ) +17,624
4. Bohumil Pfeifer (CZ) +25,240
5. Milan Vankat (CZ) +30,357
8. Maciej Rybarczyk (PL) +32,839
WYŚCIG 2
1. Petr Fulin (CZ) 30,56,671
2. Jiri Navratil (CZ) +0,733
3. Maciej Rybarczyk (PL) +2,247
4. Tiki Ivosevic (HR) +5,201
5. Bohumil Pfeifer (CZ) +7,099
KOŃCOWA PUNKTACJA
1. Brejla 132, 2. Navratil 120, 3. Nemec 116, 4. Ivosević 70, 5. Vankat 60, 9. Rybarczyk 34.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.