Podium na Silverstone

Drugi wyścig Polak ukończył na siódmej pozycji, gdyż został wypchnięty z toru.

Pole position do obydwu wyścigów wywalczył Brytyjczyk Jake Dennis. Patryk Szczerbiński osiągnął czwarty czas w kwalifikacjach do wyścigu nr 1 i piąty do drugiego wyścigu. Po starcie z czwartego pola, Polak przesunął się na drugą pozycję za Dennisa. Tuż za nim jechali James Peace (Motaworld) i Alex Walker (Fortec). Po kilku okrążeniach na drugie miejsce przesunął się Walker, a Patryk walczył z Jamesem tasując się pozycjami. Ostatecznie to Polak minął linię mety jako trzeci, goniąc Walkera. Niestety, zabrakło już czasu, aby powalczyć o drugą lokatę.

W drugim wyścigu ponownie bezkonkurencyjny okazał się Jake Dennis. Popołudniowa rywalizacja nie ułożyła się natomiast najlepiej dla Patryka Szczerbińskiego. Na starcie został on zablokowany przez Edwarda Jonesa (Fortec) i dopiero na trzecim okrążeniu wyszedł na czwartą lokatę. Rozpoczął wówczas serię bardzo szybkich okrążeń i pogoń za trzecim, Jamesem Peacem. Obaj w końcówce zażarcie walczyli o najniższy stopień podium, dzięki czemu zbliżyli się do nich pozostali zawodnicy. Na ostatnim zakręcie ostatniego okrążenia (Brooklands) James Peace wypchnął Patryka na zewnętrzną i brudną część toru, na której nie było w ogóle przyczepności. Polaka obróciło i ratując się, Szczerbiński przekroczył metę jako siódmy. W podsumowaniu zawodów daje to Patrykowi piątą pozycję w punktacji po 1 z 7 rund mistrzostw.

Kolejne zawody, podczas których rozegrane zostaną już trzy wyścigi, odbędą się 7 i 8 maja na torze Snetterton. Do stawki ma wówczas dołączyć zespół Mofaz Racing.

- Jestem zadowolony tylko z pierwszego wyścigu, w którym zdobyłem trzecie miejsce. - mówi Patryk Szczerbiński. - To dla mnie szczególna chwila, ponieważ stanąłem na podium na historycznym torze w Silverstone. Zebraliśmy tutaj bardzo dużo danych o samochodzie i teraz mamy trochę czasu, aby je w spokoju przeanalizować i jeszcze bardziej przyspieszyć w drugiej rundzie w Snetterton. Bardzo dziękuję firmie Yellow Octopus za wsparcie finansowe oraz całemu zespołowi Falcon za umożliwienie mi zdobycia tego podium.

- Patryk pokazał, że jest prawdziwym kierowcą wyścigowym - powiedział Craig Dolby, trener i konsultant Falcon Motorsport. - Nie mamy jeszcze najszybszego samochodu, takiego jakim dysponują zespoły Fortec i Motaworld, ponieważ jeszcze go poznajemy i próbujemy różnych ustawień. Dlatego właśnie jazda Patryka zasługuje na duże uznanie i pokazuje jak duży posiada potencjał.

Fot. Michał Zemanek