Pogodzone Maserati
RAM Racing Team rozpoczął występy w FIA GT Championship od dziewiątego miejsca w klasie GT1 na Autodromo Nazionale di Monza - jeden z pięciu Saleenów uczestniczących w wyścigu, pojazd Macieja Stańcy i Rafała Janusa osiągnął metę jako drugi, za egzemplarzem Graham Nash Motorsport, któremu przypadła ostatnia punktowana lokata.
Maciej Stańco pojechał na pierwszej zmianie. Osiemnasty po starcie, do przekazania kierownicy Rafałowi Janusowi (28), awansował do dziewiątki. Janus zaliczający pierwszy wyścig Saleenem, spisał się dzielnie, wykręcił najlepszy czas 1.53,799 i po 60 okrążeniach ponownie zmienił się ze Stańcą. Dwanaście okrążeń przed metą, Maciej musiał zjechać po nowe opony - spłaszczył Pirelli na hamowaniu, wpadając w kałużę oleju. Na dodatek, po postoju zepsuło się sprzęgło.
Początkowo prowadził Philipp Peter, utrzymujący za sobą Bartelsa, Bouchuta, Bertoliniego i Babiniego. Ten ostatni przebił się na drugą lokatę, bezpardonowo atakując swojego szefa, Michaela Bartelsa (15). Murcielago Petera Koxa lądowało w żwirze po kolizji z Piccinim. Peter tankował po 24 okrążeniach, nie zmieniając opon. Po akcji Bouchuta, Bartels odwiedził pobocze Lesmo 2.
Peter wrócił na czoło po 32 okrążeniach, zaś po 47 kółku wpuścił do Maserati Chrisa Buncombe'a. Nowym liderem został Gabriele Gardel, wkrótce zmieniony przez Pedro Lamy'ego (57). Bartels minął prowadzącego Buncombe'a na Parabolice - Anglik zmierzał właśnie do depo. Andrea Bertolini zderzył się z Jaime Melo, urywając drzwi MC12 (68). Zagrożeniem dla prowadzącego Maserati, było teraz Corvette Anthony'ego Kumpena. Szwagier Josa Verstappena utrzymywał się tuż za liderem, jednak 9 okrążeń przed metą urwał się przewód olejowy i Vette zaczęło płonąć na szykanie Ascari. Pedro Lamy wyprzedził Bartelsa po wewnętrznej Parabolicy (82) - i pogodził cztery Maserati.
- Punktowana ósemka był realna i mam nadzieję, że następnym razem do niej wjedziemy - powiedział Maciej Stańco. - Przystąpiliśmy do kwalifikacji praktycznie bez treningów. W wyścigu poprawiłem wynik z czasówki o 3,5 sekundy - pole startowe mogło być dużo wyższe. Kiedy nagrzały się opony, wyprzedziłem kilku rywali - Saleena, za którym byliśmy na mecie, obydwa fabryczne Porsche. Praktycznie poza zasięgiem pozostają tylko Maserati i może jeszcze Corvette. Saleeny Konrada, serwisowane przez armię ludzi, posiadają inną specyfikację - mają poprawione zawieszenie, węglowe hamulce, są lżejsze o 50 kg od naszego. Ale Franz Konrad był szybszy ode mnie tylko o 0,2 sekundy. Na Magny-Cours także mamy otrzymać nowszą wersję zawieszeń.
WYNIKI WYŚCIGU (87 okrążeń)
1. Pedro Lamy/Gabriele Gardel (P/CH) Ferrari 550 Maranello 2:40.30,881
2. Michael Bartels/Timo Scheider (D) Maserati MC12 GT1 +0,921
3. Fabio Babini/Thomas Biagi (I) Maserati MC12 GT1 +1,456
4. Philipp Peter/Chris Buncombe/Roman Rusinow (A/GB/RUS) Maserati MC12 GT1 -1 okr.
5. Andrea Bertolini/Karl Wendlinger (I/A) Maserati MC12 GT1 -3 okr.
6. Lilian Bryner/Enzo Calderari/Steve Zacchia (CH) Ferrari 550 Maranello -3 okr.
7. Marc Lieb/Mike Rockenfeller (D) Porsche 996 GT3 RSR -3 okr. (1. GT2)
8. Emmanuel Collard/Tim Sugden (F/GB) Porsche 996 GT3 RSR -3 okr. (2. GT2)
9. Justin Keen/Liz Halliday (GB/USA) Lister Storm GT -4 okr.
10. Paolo Ruberti/Joel Camathias (I/CH) Saleen S7R -5 okr.
11. Luigi Moccia/Emanuele Busnelli (I) Porsche 996 GT3 RSR -5 okr. (3. GT2)
12. Maciej Stańco/Rafał Janus (PL) Saleen S7R -7 okr.
Najszybsze okrążenie: Babini (6) 1.46,077, 16. Stańco 1.50,310.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.