Potwór spod wieży Eiffla
Punktualnie w południe, Maren Braun rozpoczęła pod wieżą Eiffla uroczystą prezentację Audi R10 - nowego prototypu, mającego zapewnić firmie spod znaku czterech kół dalszy ciąg sukcesów w Le Mans.
Po części oficjalnej siedmiokrotny zwycięzca wyścigu, Tom Kristensen przejechał R10 przez Jardins du Trocadero.
Nie były to pierwsze jazdy nowego Audi. Frank Biela mający na koncie trzy wygrane Le Mans, zaliczył pod koniec listopada tajne testy w Misano. Prowadzeniem fabrycznej ekipy Audi zajmie się zespół Reinholda Jösta. Po intensywnym programie testowym, inauguracyjny start zaplanowano 18 marca - w 12 godzinach Sebring. Potem nastąpi szczyt sezonu, 24 Heures du Mans (17-18 czerwca).
W porównaniu z R8-ką, nowe Audi ma dłuższy rozstaw osi, szersze przednie opony. W budowie monocoque'u z włókna węglowego zastosowano nowe technologie, poprawiające sztywność konstrukcji. Do napędu posłużył zupełnie nowy, aluminiowy 5,5-litrowy dieslowski silnik V12, wyposażony w dwie turbosprężarki. Moc maksymalna przekracza 650 KM, zaś maksymalny moment obrotowy jest wyższy niż 1100 Nm!
Takie osiągi wymagają szczególnie wytrzymałego układu transmisyjnego. Użytkowy zakres obrotów mieści się pomiędzy 3000 i 5000. Dzięki korzystnej ścieżce momentu obrotowego, kierowca zmienia biegi rzadziej niż w R8. Nowy prototyp wyposażono w dwa filtry cząsteczek stałych. W projekcie współpracują Shell, Bosch i Michelin.
Komunikat prasowy z prezentacji rozpoczyna się zdaniem, iż Audi AG znajduje się o krok naprzód w porównaniu z konkurencją. Peugeot szykuje swojego turbodiesla dopiero na Le Mans 2007.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.