Poznańskie komentarze
BARTOSZ OPIOŁA: - Miałem spore problemy z hamulcami.
W sobotę auto w ogóle nie hamowało i o mało co na jednym z zakrętów podczas wyścigu zabrałbym moich kolegów i zakończyłbym wyścig. Nie tak wyobrażałem sobie ten weekend. W niedzielę zrezygnowałem z jazdy, bo pomimo wymiany klocków i hamulca, sytuacja nie zmieniła się. Weekend uważam za udany dla naszego zespołu. Jarek i Stanisław zdobyli tytuły w WSMP, Marcin po raz drugi w karierze zameldował się na podium w Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe, a na torze mogliśmy zobaczyć blisko 20 samochodów marki Porsche. Jest progres i tego się trzymajmy.JAROSŁAW BUDZYŃSKI: - Chciałem na początku podziękować wszystkim zawodnikom klasy 4 Dywizji narodowej, za zgodę na start podczas drugiego wyścigu innym samochodem, po rozbiciu mojego w porannych kwalifikacjach. Jestem naprawdę pod wrażeniem, ponieważ mogli przegrać tytuł mistrzowski, a mimo to stanęli do równej walki. Ten weekend chciałem jechać na luzie i udało się to w sobotę. Niedziela to wizyta na bandzie i niewielkie zniszczenia w 991, w którym po raz pierwszy pojawiłem się na torze. Na miejscu brakowało części, żeby naprawić samochód do wyścigu, dlatego dzięki Andrzejowi Lewandowskiemu, który użyczył mi swojego auta, mogłem wystartować w WSMP. Niestety, już na pierwszym zakręcie obróciło mnie po uderzeniu jednego z zawodników, a we mnie wjechał kolega z BMW, dachując. Wyglądało to bardzo niebezpiecznie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Tym samym przegrałem tytuł Mistrza Polski i muszę cieszyć się z Wicemistrzostwa. Szkoda auta Andrzeja, które teraz musimy naprawić na Brno. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w Brnie pojawię się ponownie w 991, aby trenować przed nowym sezonem.MARCIN JEDLIŃSKI: - To był bardzo dobry występ. Fajnie stanąć na podium i to na domowym torze. Widać w mojej jeździe duży progres. Zmierzam do tego, aby w przyszłym sezonie włączyć się do walki i częściej meldować się na podium niż w tym roku. Wciąż popełniam trochę błędów, ale staram się je szybko eliminować. Oprócz GT3 Cup, zdobyłem drugie miejsce w sobotnim wyścigu WSMP z czego jestem bardzo zadowolony, a w niedzielę wygrałem tę rywalizację. Do domu wracam z pucharami oraz dobrymi wspomnieniami.RAFAŁ MIKRUT: - Mimo próby nie udało się wsiąść do mojego Porsche. Kontuzja okazała się większa niż myślałem. Do końca sezonu będę pauzował i nie wsiadam do auta. Chciałem bardzo podziękować całej ekipie GT3 Poland za ten sezon i za wsparcie, jakiego mi udzielali od początku rywalizacji. Dziękuję również kolegom z pucharu za rywalizację na torze. Chciałbym również podziękować zawodnikom WSMP klasy 4 Dywizji narodowej za umożliwienie walki Jarkowi. Jestem pozytywnie zaskoczony i za ten gest mam dla nich wielki szacunek. Niektórzy mogli stracić tytuł mistrzowski, ale zdecydowali się na bezpośrednią rywalizację. To pokazuje, jak wysoki duch sportowy panuje w polskich wyścigach.
Szczególne podziękowania dla Garstecki Sport za przygotowanie bezawaryjnego auta i świetny serwis w czasie całych wyścigów. I oczywiście Gratulacje dla Macieja za zdobycie I vice Mistrza w klasie 1N.
Aktualne informacje o zespole, materiały foto, itp. dostępne są na stronie www.Garstecki-Sport.com .
W drugim wyścigu również miałem sporo satysfakcji. Podążałem jak cień tuż za Krugerem, jednak on tym razem nie popełnił błędu. Ale walka była wspaniała i stała na najwyższym poziomie. To coś, czego długo nie zapomnę.
Mijający sezon był dla mnie bardzo trudny, wiele razy musiałem podnosić się z kolan, ale jego finał okazał się naprawdę fantastyczny! Tym razem moje zwycięstwo chciałbym zadedykować moim sponsorom: szczególnie Andre Gerstnerowi - prezesowi GROCLIN GROUP oraz Wojtkowi Staniszewskiemu - prezesowi STS LOGISTIC. Dziękuję także Markowi Danelczykowi (VW Danelczyk), Robertowi Olszewskiemu (MA-FRA) oraz Kubie Tomczykowi - właścicielowi firmy Cronic (Rally Shop). To wspaniałe uczucie wiedzieć, że wszyscy jesteście ze mną. Doceniam to i bardzo serdecznie dziękuję. Fot. Grzegorz Kozera.
Gosię Rdest wspierają: Castrol Polska, firmy EMKA S.A. i EMKA TRANS oraz Chrono Online - dystrybutor zegarków Epos.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.