Ranni kibice w Charlotte
Dziesięciu kibiców zostało rannych w incydencie podczas Coca Cola 600, 54 edycji najdłuższego wyścigu NASCAR, rozgrywanego na Charlotte Motor Speedway.
Spadł kabel ruchomej kamery telewizyjnej CamCat, przemieszczającej się nad prostą start/meta. Trzech najbardziej poszkodowanych odwieziono do szpitala. NASCAR poinformował, że cała trójka została już wypisana.Na 122 okrążeniu wywieszono czerwoną flagę. Kilka samochodów doznało uszkodzeń po przejechaniu przez kabel. Toyota prowadzącego wówczas Kyle'a Buscha miała zdemolowany prawy przód. W Fordzie Marcosa Ambrose'a doszło do zerwania przewodu hamulcowego. Australijczyk stracił cztery rundy, ale po restarcie pozwolono mu wrócić na okrążenie lidera.Czerwona flaga ukazała się ponownie na 326 okrążeniu. Po restarcie doszło do kontaktu pomiędzy samochodami Marka Martina i Arica Almiroli. Ucierpiał również Chevrolet Jeffa Gordona.Ostatnią neutralizację zakończono na 11 okrążeń przed metą. Kevin Harvick zostawił za sobą Kaseya Kahne'a o 1,4 sekundy, wygrywając po raz drugi w tym sezonie, drugi w Charlotte i 21 w karierze. W serii nadal prowadzi Jimmie Johnson, który ukończył wyścig na 22 miejscu ze stratą pięciu okrążeń. Kalifornijczyk wykonał piruet na 333 kółku. W kolizji uczestniczyły samochody Matta Kensetha, Juana Pablo Montoi i Paula Menarda.
COCA COLA 600
Charlotte Motor Speedway
400 okrążeń x 2,414 km = 965,600 km
1. Kevin Harvick (USA) Chevrolet SS 4:54.00
2. Kasey Kahne (USA) Chevrolet SS +1,490
3. Kurt Busch (USA) Chevrolet SS +1,662
4. Denny Hamlin (USA) Toyota Camry +2,065
5. Joey Logano (USA) Ford Fusion +2,169
6. Ryan Newman (USA) Chevrolet SS +3,394
7. Tony Stewart (USA) Chevrolet SS +3,594
8. Clint Bowyer (USA) Toyota Camry +4,404
9. Martin Truex Jr (USA) Toyota Camry +4,763
10. Marcos Ambrose (AUS) Ford Fusion +5,498
PUNKTACJA SPRINT CUP SERIES
1. Johnson 445, 2. Edwards 413, 3. Kenseth 394, 4. Bowyer 385, 5. Kahne 370, 6. Earnhardt Jr 364, 7. Harvick 362, 8. Menard 347, 9. Truex 336, 10. Keselowski 335.
Fot. Chevrolet
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.