Sawicki po raz piąty

Damian Sawicki startujący z pole position, minął metę w Oschersleben 2,3 sekundy przed Petrem Fulinem. Główni rywale Damiana w serii, Shane Williams i Andreas Simonsen finiszowali na czwartym i piątym miejscu. Na trzy wyścigi przed końcem, Sawicki uzyskał przewagę 12,5 punktu nad Williamsem, 13 punktów nad Simonsenem.

Sawicki prowadził przez pierwsze trzy okrążenia, po czym został wyprzedzony przez Andreasa Simonsena. Na 7 kółku Szwed spadł na piątą lokatę. Ustaliła się końcowa kolejność: Sawicki, Fulin, Marschall, Williams, Simonsen.

Punktowali obydwaj kierowcy SEAT Sport Polska. Mateusz Lisowski zajmował 8 miejsce do 10 okrążenia, ale potem spadł na jedenaste. Jako dwunasty finiszowal Patryk Pachura, przebijający się do przodu z 18 pola startowego.

- Zawody na Oschersleben zaczęły się dla mnie niezbyt szczęśliwie, bo od wymiany silnika. Łącznie zdążyłem zrobić pięć okrążeń - mówi Mateusz Lisowski. - Sobotnie kwalifikacje przebiegały bezproblemowo. Nie straciłem zbyt dużo do czołówki. Przydarzyło mi się kilka drobnych błędów, które zaważyły o tym, że zająłem ósme miejsce. W wyścigu, kiedy wydawało się, że tak jak w Zandvoort wygram klasyfikację debiutantów, podczas redukcji skrzynia zbiła mi nieoczekiwanie bieg aż do jedynki. Spadłem z ósmej na jedenastą pozycję. Obok tego ponownie nie najlepiej zadziałała procedura startowa, tak więc dzisiaj mojemu samochodowi przyjrzą się inżynierowie z SEAT-a.

– Po przebytej grypie, dwa dni przed zawodami na Oschersleben znowu złapałem jakąś infekcję - powiedział Patryk Pachura. - Ogólnie w naszym zespole mamy mały szpital, bo nie tylko ja jestem chory. Wracamy jednak powoli do zdrowia, ale łatwo w takim stanie się nie jeździ. Po raz kolejny nie wyszła mi dzisiaj czasówka. W wyścigu było już jednak w porządku, przebiłem się o sześć pozycji. Trzymałem dobre tempo wyścigu, odpowiadające temu uzyskiwanemu przed zawodników jadących na miejscach 5-8. Zająłem dwunastą lokatę, która przylgnęła do mnie w tym sezonie. Na takich miejscach skończyłem cztery ostatnie wyścigi. Przed biegiem popełniliśmy mały błąd z ciśnieniem opon. Mam nadzieję, że jutro będzie jeszcze lepiej. Wystartujemy z Mateuszem w jednej linii, więc będziemy uważać, aby nie doszło pomiędzy nami do kontaktu. Po torze Oschersleben bardzo fajnie mi się jeździ. Jest to szybki techniczny obiekt, szkoda tylko, że nie uzyskuję tutaj takich wyników, jak w roku ubiegłym.

Fot. urner-media.de

WYŚCIG 1 (18 okrążeń)
1. Damian Sawicki (PL) 31.09,352
2. Petr Fulin (CZ) +2,321
3. Thomas Marschall (D) +3,127
4. Shane Williams (ZA) +9,018
5. Andreas Simonsen (S) +9,248
6. Alexander Rambow (D) +10,055
7. Mario Dablander (A) +11,485
8. Andreas Pfister (D) +12,780
9. Elia Erhart (D) +13,555
10. Christian Bebion (D) +14,027
11. Mateusz Lisowski (PL) +14,657
12. Patryk Pachura (PL) +19,128
13. Peter Scharmach (D) +19,909
14. Mario Koch (D) +27,003
15. Max Sandritter (D) +28,236
16. Christina Surer (CH) +29,643
17. Philipp Frommenwiler (CH) -3 okr.

PUNKTACJA SEAT LEON SUPERCOPA
1. Sawicki 164, 2. Williams 151,5, 3. Simonsen 151, 4. Bebion 118, 5. Marschall 87, 6. Fulin 79, 7. Pfister 68, 8. Rambow 68, 9. Sandritter 52,5, 10. Frommenwiler 48, 15. Lisowski 24, 18. Pachura 7,5.

Fot. SEAT Sport Polska

Fot. urner-media.de