Sawicki walczy o wicemistrzostwo
Damian Sawicki stoczy na torze Hockenheimring w zbliżający się weekend bardzo ważną walkę o tytuł wicemistrza serii wyścigowej SEAT Leon Supercopa.
Po ostatnim zwycięstwie we Francji, 26-letni zawodnik posiada przed końcowymi zawodami tylko 3 punkty straty do wicelidera, Niemca Christera Jönsa.
Damian występujący w barwach zespołu GAG Racing i którego głównym partnerem jest Miasto Poznań, poprzednią, przedostatnią rundę SEAT Leon Supercopa zaliczy do najszczęśliwszych w tym roku. Startując na nowym dla serii torze Dijon-Prenois we Francji, w trudnych warunkach na bardzo śliskiej nawierzchni, najpierw dojechał w sobotę jako drugi, a w niedzielę odniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Jednocześnie utrzymał niesamowity wynik 10 podiów w 14 dotychczas rozegranych wyścigach.
Dzięki swej równej i szybkiej jeździe, a także dzięki słabym występom jego najgroźniejszych konkurentów, Polak odrobił bardzo dużo punktów w klasyfikacji generalnej i zmierza do Niemiec z apetytem na srebrny medal oraz tytuł wicemistrza SEAT Leon Supercopa 2009.
Rozgrywana w ten weekend, ostatnia runda Supercopy, towarzysząca serii DTM, odbędzie się na znanym i popularnym torze Hockenheimring w Badenii-Wirtembergii. Liczące 21.000 mieszkańców miasteczko Hockenheim przywita kierowców SEAT Leon Supercopa już po raz drugi w tym sezonie. W maju tor Hockenheimring, na którym odbywają się rotacyjnie zawody o Grand Prix Niemiec Formuły 1 (następne w lipcu 2010), otwierał zmagania o tytuł mistrza, a teraz je zamyka.
Nasz kierowca wyścigowy z Dolnego Śląska będzie walczył o srebro z dwoma Niemcami - Christerem Jönsem (Team Sartorius Black Falcon) i Heiko Hammelem (Burgmann Racing). Tytuł wicemistrza SEAT Leon Supercopa byłby największym osiągnięciem sportowca z Polski w historii Supercopy.
- Na razie nie myślę o weekendzie, staram się zrelaksować - mówi Damian Sawicki. - Bardzo się cieszę na pracę z całym zespołem, gdyż GAG Racing to naprawdę fantastyczny team. Póki co, ustanowiliśmy wspólnie w tym sezonie rekord Supercopy w postaci moich 10 podiów. Czemu mielibyśmy go nie wyśrubować do 12?
W klasyfikacji trzy punkty straty do Jönsa to niewiele, ale Christer jest bardzo groźnym przeciwnikiem. De facto będę miał ich dwóch, bo na pewno Thomas Marschall będzie pomagał swojemu koledze w zdobyciu wicemistrzostwa, skoro on już zapewnił sobie tytuł mistrza we Francji. Poza tym jest jeszcze Heiko Hammel, który mimo, że ma bardzo dużą stratę punktową, będzie się czaił i czekał na błąd któregoś z nas.
W ten weekend mój sukces nie będzie zależał tylko od szybkiej jazdy, ale także od szczęścia. Ze swojej strony bardzo chcę zdobyć wicemistrzowskie trofeum i zapewniam wszystkich, iż zrobię co tylko będzie w mojej mocy by tak się stało.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.