Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sawicki wycofał się

Damian Sawicki został zmuszony do wycofania się z drugiego wyścigu SEAT Leon Eurocup w Oschersleben, ponieważ uszkodzenia spowodowane kolizją z Massimiliano Pedalą były zbyt duże, aby udało się je naprawić w tak krótkim czasie.

- Nie mogę uwierzyć w to, co się dziś stało. Jeszcze nie mogę dojść do siebie po wyścigu - mówił Damian. - Podium, a może nawet zwycięstwo w Eurocupie było dziś w zasięgu ręki.

Po tak fantastycznym pierwszym dniu i wywalczeniu drugiego pola startowego liczyłem na porządny wynik. Pierwszy raz w życiu rozpoczynałem wyścig ze startu lotnego i nie wiedziałem, jak mi to wyjdzie. Okazało się, że wyszło bardzo dobrze bo objąłem prowadzenie. Przejechałem jako lider może 200-300 metrów i wtedy poczułem potężne uderzenie. To był Massimiliano Pedala. Pojechał prosto w lewym ciasnym zakręcie. Nie było mowy, żebyśmy obaj się tam zmieścili ale on miał inne wyobrażenie o sytuacji. Zniszczył cały mój układ chłodzący w Leonie, przód karoserii, podłogę i parę innych rzeczy. Zaraz po wypadku nie wiedzieliśmy, że chłodnica nie pracuje i starałem się jechać dalej, odrabiać straty. Okazało się jednak, że motor potwornie się przegrzewa i musiałem zjechać z toru. To był brutalny koniec marzeń o sukcesie...

Teraz musimy się pozbierać i przegrupować. Zniszczenia Leona są na tyle poważne, że znacznie przekraczają nasze możliwości budżetowe w tej chwili i gdyby chcieć je naprawić musiałoby to potrwać kilka dni, a kolejny wyścig już jutro. Jest mi ogromnie szkoda straconej szansy, ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa odnośnie mojego startu w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych. Nie poddaję się.

Serdecznie dziękuję wszystkim kibicom i fanom za ogromne wsparcie, zarówno w kraju jak i tu na torze. Dziękuję za wiarę we mnie i w moje możliwości oraz nieocenioną pomoc, jakiej udzielili mi Miasto Poznań, sieć hotelowa Start Hotel, firma logistyczna Panopa, sklep internetowy watchmix.com oraz Antyradio i Planeta FM. Przykro mi, że ta przygoda tak szybko się skończyła. Początek mieliśmy fenomenalny. Niestety, taki jest sport.

Poprzedni artykuł Tarquini przed Chorwatem
Następny artykuł Zwycięstwo z 14 pola

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry