Ścigali się z F1

Zrezygnowano z Le Mans i przeniesiono się na EuroSpeedway, gdzie weekend z A1 Grand Prix gwarantował pełne trybuny.

W dywizji 4 Interserie ścigała się trójka polskich kierowców - Maurycy Kochański, Wojciech Jankowski oraz Marek Sawczenko. Reynard Jankowskiego uległ awarii, co jak się okazało, uratowało niedzielny start Kochańskiego. - Po pierwszym treningu pękł wałek sprzegłowy, którego nie mieliśmy w zapasie - powiedział Kochański. - Hans-Peter Voigt telefonował po całej Europie w poszukiwaniu uszkodzonej części, lecz nigdzie jej nie zlokalizował. Już prawie zapakowaliśmy Reynarda na przyczepę, kiedy Wojtek Jankowski podszedł do nas i oznajmił, iż jego motor jest uszkodzony i może mi udostępnić wałek sprzęgłowy ze swojego Reynarda. Nasi mechanicy szybko usunęli usterkę, lecz było już za późno aby pojechać w sobotnim wyścigu.

W niedzielę Reynard w barwach Casinos Poland ruszał z ostatniego pola. W pierwszy lewy łuk Kochański wjechał jako czwarty! - Start był lotny, więc Hirek przerobił skrzynię na pięciobiegową - jedynka była dwójką. Wyszedł mi najlepszy start w życiu. W środku toru otworzył się korytarz i wbiłem się pomiędzy F1. Jakie to wielkie! Co to może być? - zastanawiałem się, mając po jednej stronie Minardi, po drugiej Coloni, a za sobą G Force z IRL. Przede mną jechały tylko trzy Benettony, dwa przerobione przez firmę Ascari Klaasa Zwarta.

450 koni różnicy zrobiło swoje i Kochański wrócił do stawki Interserie. Prowadził w dywizji 4 do drugiego okrążenia. Wówczas okazało się, że 10 lat młodszy od Reynarda, Tatuus Formuły Renault jest zdecydowanie szybszy na łukach. Maurycy przejechał kolejne 6 rund jako drugi w D4, walcząc z Bertem Heikampem w Mallocku. Potem silnik Reynarda zaczął przerywać - poobrywały się płytki w akumulatorze. Trzeba było zadowolić się czwartym miejscem w dywizji 4. Na pociechę pozostał drugi czas okrążenia w klasie - 1.54,364.

Po mistrzostwo EuroBOSS Series sięgnął Patrick D'Aubreby, Francuz z St Laurent Blangy, jadący 650-konnym Benettonem po Michaelu Schumacherze. 52-latek prowadził na początku pierwszego wyścigu, drugi wygrał po piruecie Klaasa Zwarta. W wieku 22 lat, Marcel Baierle został najmłodszym mistrzem w dziejach Interserie. Peter Milavec ponownie triumfował w dywizji 3.

WYŚCIG 1 (14 okrążeń)

1. Klaas Zwart (NL) Ascari Benetton B197-Judd

2. Patrick D`Aubreby (F) Benetton B192-Ford

3. Karl-Heinz Becker (D) Minardi M190-Ford

4. Peter Milavec (A) Lola T92/50-Cosworth

5. Henk de Boer (NL) Coloni FC188-Cosworth

6. Joachim Ryschka (D) G-Force GF05-Chevrolet

7. Henry Büttner (D) Reynard 91D-Cosworth

8. Jonny Laursen (DK) Ascari Benetton B197-Judd

14. Marek Sawczenko (PL) Estonia 25-Lancia

WYŚCIG 2 (14 okrążeń)

1. Patrick D`Aubreby (F) Benetton B192-Ford

2. Karl-Heinz Becker (D) Minardi M190-Ford

3. Peter Milavec (A) Lola T92/50-Cosworth

4. Henk de Boer (NL) Coloni FC188-Cosworth

5. Henry Büttner (D) Reynard 91D-Cosworth

6. Marcel Baierle (D) Tatuus RC99-Renault

7. Bert Heikamp (NL) Mallock Mk34-Vauxhall

8. Manfred Kuhn (D) Reynard 873-BMW

9. Lubomir Glogar (CZ) Eufra 391-Opel

10. Maurycy Kochański (PL) Reynard 893-VW

14. Marek Sawczenko (PL) Estonia 25-Lancia