Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sebring poza konkurencją

49 lat po zwycięstwie Juana Manuela Fangio oraz Jeana Behry w 450S, Maserati wraca na Sebring i zadebiutuje w American Le Mans Series.

IMSA dopuściła MC12 do startu, ale... poza konkurencją. Risi Competizione, dealer Ferrari i Maserati w Stanach, zajmie się prowadzeniem zespołu. Plany zakładają udział w całym cyklu ALMS. 12 godzin Sebring zaliczą Andrea Bertolini i Fabio Babini, na trzeciego kierowcę typowany jest Mika Salo.

Racing Box (Perazzini/Matteuzzi) nabył MC12 na mistrzostwa Włoch GT. W czempionacie FIA pojawią się cztery Maserati - po dwa wystawią Vitaphone Racing oraz JMB Racing. Czy któryś z nich zyska przewagę w postaci lepszych kontaktów z fabryką, na razie nie wiadomo. Wskaźnik stanowić będzie pojawienie się w składzie oficjalnych kierowców Maserati i Pirelli. Fabio Babini (Pirelli) był typowany do JMB, tymczasem dzisiaj ujawniono, że dołączy do ekipy Michaela Bartelsa.

Za Vitaphone Racing, dotąd częścią Konrad Motorsport, stoi obecnie firma Bartels Motor & Sport GmbH. W ubiegłym tygodniu, Michael Bartels testował MC12 na Circuit Paul Ricard, przez cztery dni jeżdżąc w towarzystwie Babiniego i Bertoliniego. W sierpniu, przy 30 stopniach, Bertolini uzyskał 1.48,971. Teraz było chłodniej o 20°, samochód został przebudowany, aby uzyskać homologację, tymczasem Bertolini poprawił się na 1.48,108.

Vitaphone Racing zaliczy również 24 godziny Nürburgringu i 5 rund Langstreckenmeisterschaft na Pętli Północnej, ale tam w użyciu będzie Porsche. JMB Jean-Michela Boureche planuje LMES z dwoma Ferrari 575 GTC, a także mistrzostwa Włoch GT. Jeden z MC12 wystawionych w serii FIA dla Karla Wendlingera, ma reklamować Red Bulla. Boureche rozmawiał z Claudio Berro na temat Bertoliniego jako zmiennika. O samochód dbałby wówczas Giorgio Ascanelli - techniczny szef Maserati Corse. No i mielibyśmy faworyta FIA GT Championship.

Poprzedni artykuł Problemy z biegami
Następny artykuł Kolega Kubicy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry