Sensacyjny finisz Petit Le Mans
Po czterech latach Wayne Taylor Racing ponownie wygrał Petit Le Mans.
Cadillac z dziesiątką czekał na zwycięstwo w WeatherTech SportsCar Championship od czerwca 2017 roku - od 15 wyścigów. Renger van der Zande, którego zmiennikami byli Jordan Taylor i Ryan Hunter-Reay, na dwa zakręty przed metą wyprzedził prowadzącego Filipe Albuquerque. Portugalczykowi z Action Express Racing zabrakło paliwa. Podium uzupełniły Mazdy. Oliver Jarvis finiszował przed Spencerem Pigotem. Albuquerque spadł na czwarte miejsce.
Mistrzostwo w Prototype przypadło Felipe Nasrowi i Ericowi Curranowi - ósmym w wyścigu. Duet Action Express Racing wyprzedził o trzy punkty Jona Bennetta i Colina Brauna z CORE autosport. Braun zajmował czwarte miejsce, co wystarczyłoby do mistrzostwa, ale 9 minut przed końcem musiał zjechać na dolewkę.
W GT Le Mans triumfowało Porsche. Nick Tandy wspierany przez Patricka Pileta i Freda Makowieckiego, pokonał o 11,443 sekundy Tommy'ego Milnera z Corvette Racing. Jako następne dotarły do mety BMW Johna Edwardsa (+15,257) i Alexandra Simsa (+17,012), Ford Ryana Briscoe (+31,643). Podobnie jak w Prototype, ósme miejsce w końcowej rundzie dało tytuł Antonio Garcii i Janowi Magnussenowi z Corvette Racing. Garcia wykonał obrót i uderzył w opony, ale wszystko dobrze się skończyło.
Daniel Serra, Cooper MacNeil i Gunnar Jeannette zmieniający się w Ferrari Scuderii Corsa, wygrali 10-godzinny wyścig w klasie GT Daytona. Mistrzami zostali Bryan Sellers i Madison Snow z Paul Miller Racing. Huracán Sellersa finiszował jako trzeci - za Acurą Álvaro Parente.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.