Servia jedzie dla Wilsona

Katalończyk poprowadzi specjalnie oklejoną Dallarę Andretti Autosport z numerem 25 - samochód tragicznie zmarłego Wilsona - w GoPro Grand Prix of Sonoma, końcowej rundzie Verizon IndyCar Series (30 sierpnia).- Justin był prawdziwym ścigantem i orędownikiem naszego sportu - mówi szef zespołu, Michael Andretti. - W ten weekend będziemy mieli w naszych sercach Justina i jego rodzinę. Uhonorujemy Go w taki sposób, w jaki On chciałby - ścigając się.- Ciężko dobrać właściwe słowa - powiedział Oriol Servià. - Znałem Justina i ścigałem się z nim przez ponad 10 lat. Ogromnie szanowałem Go jako zawodnika. Jego zalety jako człowieka stanowiły inspirację dla każdego, kto kiedykolwiek spotkał Justina. Naprawdę czuję, że ten duch rozwinął się znacznie bardziej niż reszta kierowców. Przy pierwszym spotkaniu z Justinem od razu można było to odczuć. Będzie nam Go bardzo brakowało i wszyscy postaramy się naśladować Jego ducha. Jestem zaszczycony i wzruszony możliwością ścigania się samochodem Justina w ten weekend. Chciałbym podziękować moim przyjaciołom z Andretti Autosport za tę możliwość. Propozycja Julii, Stefana i całej rodziny Wilsonów, żebym poprowadził samochód z numerem 25, bardzo mnie wzruszyły.- Jako rodzina, nie mogliśmy sobie wyobrazić lepszego kandydata do ścigania się dla uhonorowania Justina niż Oriol - oświadczył Stefan Wilson, brat Justina, również kierowca wyścigowy. - Drogi Oriola i Justina skrzyżowały się wiele razy przez ostatnie lata. Jako zawodnik, ale również jako człowiek, Oriol niesie ducha Justina i wiemy, że Justin zaakceptowałby taką decyzję.W tym tygodniu założono Wilson Children's Fund - fundusz wsparcia dwóch córek Justina Wilsona. American Honda Motor Company  i Honda Performance Development poinformowały, że wpłacą 50 dolarów na fundusz za każde okrążenie, przejechane przez każdego kierowcę Hondy w Grand Prix of Sonoma. Przy 13 zgłoszeniach może to oznaczać kwotę, przekraczającą 55 tysięcy USD. Na Sonoma Raceway i w Internecie można będzie zakupić koszulkę z logo Justina Wilsona. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na fundusz. Logo pojawi się na wszystkich samochodach w wyścigu.

Fot. indycar.com