Sesja dla Stuvika

Lider mistrzostw pokonał o 0,298 sekundy debiutanta w serii, Leonardo Pulciniego, 16-latka z Rzymu, aktualnie trzeciego we włoskiej Formule 4. Artur Janosz oszczędzał opony i zamknął czołową dziesiątkę.Stuvik uzyskał 2.16,961 na ósmym okrążeniu. Artur Janosz 5 minut przed końcem awansował na P2 (2.17,443), ale skreślono mu czas. Dwa kółka dalej kierowca z Pszczyny przejechał tor w 2.17,651. Po fladze w szachownicę Pulcini awansował na drugą lokatę. Che One Lim widniał w trójce, jednak szybszy był Yarin Stern.

- Sześć tygodni bez jeżdżenia bolidem to bardzo długo, więc cieszę się z powrotu zwłaszcza, że spotykamy się chyba na najlepszym torze wyścigowym na świecie - mówi Artur Janosz. - Spa-Francorchamps to mój ulubiony tor i już po piątku widzę, że mam dobre tempo. Popracowaliśmy  sporo nad ustawieniami na kwalifikacje zachowując wszystkie nowe komplety opony przewidziane na weekend. Liczę, że po nieudanym weekendzie na Silverstone, gdzie straciłem pozycję lidera, tu w Belgii nadrobię straty.

TRENING 2
1. Sandy Stuvik (RP Motorsport) 2.16,961
2. Leonardo Pulcini (DAV) 2.17,259
3. Yarin Stern (West-Tec) 2.17,332
4. Che One Lim (EmiliodeVillota) 2.17,380
5. Andrés Saravia (RP Motorsport) 2.17,405
6. Alex Palou (Campos) 2.17,429
7. Nicolas Pohler (West-Tec) 2.17,443
8. Konstantin Tereszczenko (Campos) 2.17,553
9. Alexander Toril (EmiliodeVillota) 2.17,603
10. Artur Janosz (RP Motorsport) 2.17,651

Fot. FOTOSPEEDY