Seyffarth płynął najszybciej

24-latek z Querfurtu wyprzedził o 1,054 sekundy czterokrotnego zwycięzcę wyścigu, Patricka Huismana. Trzeci czas należał do drugiego kierowcy MRS, Austriaka Norberta Siedlera. Robert Lukas i Kuba Giermaziak zajęli 12 i 13 miejsce w sesji.

Na początku padał ulewny deszcz i przez pół godziny dominował na torze Patrick Huisman. Potem można było założyć slicki. - Do 11 minuty przed końcem szło nam fatalnie - mówił Jan Seyffarth. - Kiedy założyłem slicki, ku mojemu zaskoczniu zrobiło się znacznie lepiej. Zniknęła nadsterowność, która dokuczała mi na deszczówkach. Dosłownie w ostatniej sekundzie zdołałem uzyskać najlepszy czas.

- Na początku sesji warunki były bardzo trudne - mówił Robert Lukas. - Robiło się trochę ciemno z powodu zachmurzenia i późnej pory, a do tego było mokro. Wcześniej jeździłem tu tylko raz, dlatego trudno oceniać moją dzisiejszą postawę. Jazdę utrudniał deszcz, z którym miałem małe problemy. Dużo się ślizgałem na hamowaniach, które były chyba najtrudniejsze. Najlepiej jeździ mi się na oponach typu slick. Dzisiaj założyłem je niestety o rundę za późno, stąd 12 miejsce. Gdybym zdążył przejechać jeszcze jedno kółko, to na pewno bylibyśmy w czołówce. Dzisiejsze wyniki nie na pewno nie pokazują prawdziwego układu sił. Jeśli chodzi o pogodę, to może być tak jak dzisiaj, tylko będziemy musieli wcześniej założyć slicki. Na oponach deszczowych miałem małe problemy z układem kierowniczy - jakby był zrobiony z gumy. Jeśli jutro będzie sucho, albo tak jak dzisiaj, to jestem dobrej myśli. Przy obfitych opadach deszczu mogę mieć trochę większe problemy.

- Warunki były dzisiaj bardzo zmienne - stwierdził Kuba Giermaziak. -  Mimo to do połowy sesja szła nam bardzo dobrze i cały czas byliśmy w okolicach pierwszej ósemki. Potem zabrakło nam troszkę doświadczenia i nie zjechałem w odpowiednim momencie na zmianę opon. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że tor nie jest aż tak wilgotny, jak się nam wydawało. Przez to pod koniec sesji treningowej jeździliśmy dużo wolniej niż zawodnicy na gładkich oponach, ale wyciągnęliśmy z tego lekcję i zdobyliśmy cenne doświadczenie. Tor był bardzo śliski. Co prawda, znałem go już wcześniej z wyścigów bolidów jednomiejscowych, ale tamte opony pracują trochę inaczej niż te, na których jeździmy w Porsche. Wiele traciliśmy w środkowym sektorze, gdzie jest najwięcej zakrętów. Wynikało to z tego, że tor w połowie był suchy i dało się już jechać na slickach. Jutro musi być lepiej. Na pewno te kilka sekund straty do najszybszych nie jest naszą realna stratą. Jeśli jutro będzie sucho, to pierwszy komplet opon nie zaważy tak bardzo na rezultacie i będzie szansa na poprawę w trakcie sesji kwalifikacyjnej. Jeśli będzie padało, to też nie powinno być tragedii. Pogoda nie ma dla mnie wielkiego znaczenia, ponieważ nasza szybkość pozwala nam walczyć o pierwszą dziesiątkę.

Fot. vervaracingteam.pl

WYNIKI TRENINGU
1. Jan Seyffarth (MRS) 2.41,877
2. Patrick Huisman (Konrad) 2.42,931
3. Norbert Siedler (MRS) 2.43,672
4. Alessandro Zampedri (Lechner) 2.44,889
5. Nick Tandy (Konrad) 2.45,300
6. Nicolas Armindo (Al Faisal Lechner) 2.46,093
7. Robert van den Berg (Bleekemolen) 2.46,295
8. Sascha Maassen (tolimit) 2.46,356
9. Sean Edwards (tolimit) 2.46,543
10. Peter Scharmach (Konrad) 2.46,556
11. Tim Bridgman (Schnabl/Parker) 2.46,882
12. Robert Lukas (Verva) 2.47,090
13. Kuba Giermaziak (Verva) 2.47,956
14. Jaap van Lagen (Bleekemolen) 2.48,635
15. Rene Rast (Al Faisal Lechner) 2.49,018
16. Raffi Bader (Konrad) 2.49,211
17. Nico Verdonck (Porsche AG) 2.49,515
18. Christian Passuti (Antonelli) 2.49,671
19. Matt Halliday (Sanitec/Giltrap) 2.50,246
20. Stefan Rosina (Lechner) 2.50,627
21. Sebastiaan Bleekemolen (Bleekemolen) 2.50,938
22. William Langhorne (Sanitec/Giltrap) 2.51,116
23. Davide Roda (Antonelli) 2.51,482
24. Christian Engelhart (Sanitec/Giltrap) 2.51,705
25. Brian Wong (Schnabl/Parker) 2.53,622
26. Thomas Messer (Schnabl/Parker) 2.54,844
27. Khalid al-Qubaisi (tolimit) 2.54,958

Fot. racecam.de