Siedmiu z szansami na tytuł
Na Torze Poznań zostanie rozegrana siódma, finałowa runda Volkswagen Castrol Cup (4-5 października).
Podczas zawodów w Poznaniu rozstrzygną się losy tytułu mistrzowskiego, na który matematyczne szanse ma jeszcze aż siedmiu zawodników. Na starcie stanie 25 kierowców z 9 krajów. W tej stawce znajdą się kierowcy VIP, a wśród nich Jerzy Dudek oraz Jacek Jurecki. Dla tego pierwszego, jednego z najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy ostatnich lat, będzie to już trzecia okazja, aby sprawdzić swoje umiejętności w gronie profesjonalnych zawodników. Dudek miał już okazję startować za kierownicą pucharowego Golfa podczas poprzednich rund w Poznaniu, gdzie ukończył jeden z wyścigów na wysokiej, trzynastej pozycji. Dodatkowo gościnnie wystartują Gwatemalczyk Sebastian Arriola oraz Dominik Kotarba-Majkutewicz.Kwalifikacje do pierwszego wyścigu odbędą się w piątek 4 października. Wyniki czasówki, która rozpocznie się o godzinie 16.20 i potrwa trzydzieści minut, ustalą kolejność, w jakiej na starcie do pierwszego sobotniego wyścigu ustawią się zawodnicy. Wyścig ten rozpocznie się o godzinie 10.30. Drugi, popołudniowy wyścig rozpocznie się tego samego dnia o godzinie 14.35. Zawodnicy podczas obu wyścigów pokonają 14 okrążeń toru.Aktualnym liderem cyklu z dorobkiem 450 punktów jest Mateusz Lisowski. Drugi w klasyfikacji generalnej jest Jan Kisiel, który dobrymi występami podczas ostatniej rundy na torze Hungaroring zapewnił sobie drugie miejsce w aktualnej klasyfikacji (403). Tuż za Kisielem, na zwycięstwo w pucharze ma szansę kolejny Polak Jakub Litwin (398). W walce o końcowe zwycięstwo będzie się także liczył, najlepszy do tej pory zagraniczny zawodnik, Szwed Rasmus Mårthen, który traci 23 punkty do Kuby Litwina. Sytuacja w tabeli jest także dobra dla kolejnych zawodników w stawce - Macieja Steinhofa (348), Robertasa Kupcikasa (338) i Marcusa Flucha (337), którzy jeśli nie powalczą o zwycięstwo, to na pewno o miejsce na podium pucharu. Dodatkową motywacją dla zawodników oprócz samego tytułu będą z pewnością nagrody - zwycięzca pucharu otrzyma nowego Volkswagena Golfa 7 oraz czek na 30.000 EUR, drugi zawodnik klasyfikacji otrzyma czek na 20.000, a trzeci na 10.000 EUR. Pieniądze te będą przeznaczone na dalszy rozwój kariery zawodników.Wypowiedzi przed rundą w PoznaniuMateusz Lisowski: - Jestem bardzo pozytywnie nastawiony przed nadchodzącym weekendem. Oczywiście moim celem jest wyjechanie z Poznania z mistrzowskim tytułem i za wszelką cenę będę do niego dążył. Wspólnie z zespołem bacznie przyglądaliśmy się punktacji i wynika z niej, że już po pierwszym sobotnim wyścigu mogę zostać triumfatorem tegorocznej edycji Volkswagen Castrol Cup. Zrobię co w mojej mocy, aby po raz kolejny wygrać kwalifikacje, jak i pierwszy bieg. Jeżeli mi się to uda i przy okazji mój największy konkurent Janek Kisiel nie uplasuje się na drugiej pozycji, tytuł będzie już mój. Do tego jednak bardzo daleka droga, a jak wiemy sporty motorowe są nieprzewidywalne i wszystko może się zdarzyć. Mam jednak nadzieję, że tym razem fortuna będzie po mojej stronie.Jan Kisiel: - Za nami już prawie cały sezon, a ostatnia gorąca runda w Poznaniu za niecałe kilka dni. Emocje są wielkie, lecz ja myślę tylko o jak najszybszej, bezbłędnej i perfekcyjnej jeździe, a nie o wyniku. Ten przyjdzie sam. Głównym konkurentem dla mnie w tej chwili jest Jakub Litwin - traci do mnie zaledwie kilka punktów w generalce, więc trzeba będzie mu mocno uciekać i utrzymać moje dobre drugie miejsce w pucharze. Oczywiście jest też duży apetyt na zwycięstwo, ale nic na silę. Nastawienie po rundzie na Hungaroringu jest świetne - aby do przodu w Poznaniu!Jakub Litwin: - Przed nami ostatnia runda Volkswagen Castrol Cup. Na zakończenie sezonu przyjdzie nam ścigać się w Poznaniu, który jest dla mnie bardzo szczęśliwy. To właśnie tam w czterech wyścigach w tym sezonie trzy razy stałem na podium i dwukrotnie obejmowałem pozycję lidera w klasyfikacji generalnej. Liczę, że nie inaczej będzie tym razem. Walczę o mistrzostwo, dodatkowo jestem podbudowany po ostatniej eliminacji na Węgrzech, gdzie dwa razy stałem na podium. Chcę pokazać się z jak najlepszej strony i liczę na świetny wynik. Jestem optymistą i dam z siebie wszystko. Dodatkowo mobilizuje mnie fakt, że na te zawody wybiera się bardzo wielu ważnych dla mnie gości. Zrobię wszystko, żeby ich usatysfakcjonować. Trzymajcie za mnie kciuki!Marcus Fluch: - Przed nami kolejny wyścigowy weekend w Poznaniu. Ostatnią rundę na tym torze wspominam bardzo pozytywnie - udało mi się zająć pole position dzięki wygranym kwalifikacjom, a następnie dowieźć ten wynik do mety pierwszego wyścigu. Bardzo lubię konfigurację tego toru, odpowiada ona mojemu stylowi jazdy. Jest dużo ciasnych zakrętów co sprawi, że walka na torze będzie bardzo ciekawa. Oczekiwania wobec rundy są jasne - zająć dobre miejsce w kwalifikacjach no i ukończyć wyścigi na podium! Muszę jednak pamiętać, że wciąż mam szansę aby znaleźć się na podium klasyfikacji generalnej sezonu, dlatego z tyłu głowy będę miał myśli, aby dowieźć do mety dobrze punktowaną pozycję. Nie mogę się już doczekać nadchodzącej rundy. Liczę na ciekawe zawody zarówno dla zawodników jak i kibiców.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.