Siostry Radwańskie w Porsche

Dzięki inicjatywie Jarosława Śliwki, dyrektora Porsche Polska oraz Wiesława Lukasa - szefa zespołu Lukas Motorsport, w czwartkowe popołudnie tor pod Poznaniem był miejscem interesującego połączenia tych dwóch dyscyplin sportowych. Na tor w towarzystwie ojca Roberta oraz dyrektora turnieju Porsche Open, Krzysztofa Jordana, przybyły bowiem siostry Radwańskie.

Agnieszka oraz Urszula przez ponad 20 minut sprawdzały swoją odwagę. Czterej zawodnicy zespołu Lukas Motorsport: Stefan Biliński, Adam Kornacki, Mariusz Miękoś oraz Teodor Myszkowski przewieźli je na prawym fotelu wyścigowego Porsche 997 GT3 Cup.

Nasze dwie utalentowane tenisistki po wyjściu z pojazdów były pod ogromnym wrażeniem tego, co przeżyły.

- Jeździłam już wieloma szybkimi samochodami, ale nie spodziewałam się czegoś takiego. Są to niesamowite emocje, było naprawdę gorąco - skwitowała Ula, młodsza z sióstr.

- Były to ekstremalne i niezapomniane wrażenia - stwierdziła sklasyfikowana na 10. miejscu WTA Tour, Agnieszka.

Zorganizowanie mini co-drive'u dla sióstr Radwańskich było możliwe dzięki uprzejmości organizatora zawodów - Automobilklubu Wielkopolskiego.